Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjentka z nowotworem nie musi tracić piersi [ROZMOWA, WIDEO]

Edyta Okoniewska, Joanna Surażyńska
Rozmowa z lek. med. Danielem Maliszewskim, asystentem na Pododdziale Chirurgii Onkologicznej w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie

Jak na przestrzeni lat zmieniła się chirurgia onkologiczna?
Zmieniło się przede wszystkim podejście do chirurgii gruczołu piersiowego, bo tak naprawdę kiedyś chirurgia onkologiczna polegała na wycięciu nowotworu, usunięciu piersi, teraz chirurgia gruczołu piersiowego to chirurgia onkologiczna i estetyczna, czyli dwa działy chirurgii w jednym. Musimy jak najbardziej pomóc pacjentowi, zabezpieczyć go onkologicznie, czyli usunąć zmiany, ale jednocześnie spowodować jak najmniejsze straty w jego ciele. Z drugiej strony dominująca jest rola chirurgii estetycznej, czyli odbudowanie szkód, które wyrządziliśmy. Kiedyś większość zabiegów była bardzo radykalna, okaleczająca nawet z usunięciem mięśni ściany klatki piersiowej. Później ewaluowało to w kierunku samej amputacji gruczołu piersiowego i usunięciu węzłów chłonnych. Teraz zmierza to w kierunku coraz bardziej oszczędzającym. Większość zabiegów, które wykonuje się na świecie z powodu raka piersi, są to zabiegi oszczędzające - ok. 60-70 proc. w zależności od kraju. W Polsce w mojej ocenie jest to ok. 35 - 40 proc., a zatem zdecydowanie mniej. Nawet w sytuacji, kiedy z różnych przyczyn wykonujemy amputację, proponujemy pacjentce także rekonstrukcję. Staramy się, by pacjentki, gdy zasypiają z piersią, budziły się już z odtworzoną piersią.

Z czego wynika tak duża rozbieżność w zabiegach oszczędzających w Polsce i na świecie?

Na Zachodzie od wielu lat lekarze zmierzali w tym kierunku, u nas pewne trendy dopiero zaczynają przychodzić. Poza tym, zabieg leczenia oszczędzającego w wielu przypadkach jest dużo trudniejszy technicznie.

Kiedy leczenie oszczędzające jest niemożliwe?

Najważniejsza jest wola pacjentki. Są pacjentki, które z różnych przyczyn nie chcą mieć leczenia oszczędzającego. Nieodłącznym jego elementem jest radioterapia, nie każdy pacjent jest na nią gotowy. Zakładamy, że wycinając guz z marginesem, komórki nowotworowe znajdują się dookoła. Precyzyjna radioterapia pod kontrolą tomografii komputerowej niszczy te komórki, które znajdują się dookoła. Jest to bardzo dobra opcja, bo dużo bardziej precyzyjna niż nóż chirurga. Drugim powodem jest sytuacja, w której szacujemy, że nie będziemy w stanie osiągnąć wolnego od nowotworu marginesu, już na podstawie badań obrazowych i wcześniejszej biopsji. Trzecia sytuacja dotyczy przypadków, w których ocenimy, że nie będziemy w stanie osiągnąć korzystnego efektu estetycznego. Rola leczenia oszczędzającego polega na tym, by całkowicie usunąć nowotwór, ale jednocześnie zrobić to tak, by pierś wyglądała ładnie. Są też przeciwskazania względne - wielkość guza, rodzaj nowotworu.

Czy zdarza się, że pacjentki ze strachu decydują się na mastektomię, przekonane, że pozbywając się piersi, pozbywają się problemu?

Na początku każda pacjentka ma taką świadomość, że usunięcie gruczołu piersiowego pozbawia ją tak jakby pewnego problemu. Tutaj bardzo ważna jest rola komunikacji między lekarzem a pacjentem, by wytłumaczyć, że leczenie oszczędzające z radioterapią jest tożsame i bezpieczne onkologicznie jak usunięcie całej piersi, a niejednokrotnie nawet korzystniejsze dla pacjentki, ponieważ otrzymuje radioterapię.

Na czym polega rekonstrukcja piersi?

Rekonstrukcja piersi to proces. Ważne jest przygotowanie pacjenta pod kontrolą psychologa, wytłumaczenie, z czym wiąże się dany typ rekonstrukcji, ponieważ mamy różne jej rodzaje, np. z tkanek własnych, obcych, hybrydowe, kiedy łączymy oba modele. Każda ma swoje plusy i minusy. Czasami rekonstrukcja wymaga kilku zabiegów. Ważne jednak, aby pacjentka była poinformowana o możliwych powikłaniach, ile może być koniecznych zabiegów i z czym to się tak naprawdę wiąże.

Jakie mogą być powikłania?

Zależą one od płatu i techniki, jaką wybieramy. Zdarza się, choć bardzo rzadko, że konieczne jest usunięcie implantu. Ogólnie procedury rekonstrukcyjne oceniamy jako bezpieczne, dużo bardziej niż standardowo wykonywane zabiegi brzuszne. W sprawnych rękach doświadczonego chirurga, który dobierze odpowiednią technikę, są to zabiegi bezpieczne. Przyszłością w rekonstrukcji są płaty mikrochirurgiczne.

Czy po rekonstrukcji pacjentka wraca do pełnej sprawności?

Tak, jak najbardziej. Najczęściej po 2 miesiącach osiąga pełną sprawność. Paradoksalnie, więcej dyskomfortu i większe problemy, jeśli chodzi o funkcjonalność kończyny, pacjentka będzie miała w sytuacji, kiedy do rekonstrukcji nie dojdzie, bo w takich przypadkach największe powikłania przy mastektomii wiążą się z usunięciem węzłów chłonnych.

Czy w Kościerzynie odbywają się takie łączone procesy związane z usunięciem nowotworu i rekonstrukcją piersi?

Prawdopodobnie już niedługo zacznie działać oddział chirurgii onkologicznej. My już jednak w ramach oddziału chirurgii ogólnej zaczynamy wykonywać zabiegi z chirurgii piersi. Wykonujemy amputacje, leczenie oszczędzające, aczkolwiek formalnie zabiegi rekonstrukcyjne z implantami z przyczyn proceduralnych ruszą od nowego roku.

Czy zdarzają się pacjentki, które mimo wszystko nie chcą rekonstrukcji?

Jest ich bardzo dużo, ponieważ stykając się wcześniej z lekarzami, często słyszą np. “a po co to”. Trudno przebić się przez taką mentalność. Jeśli ja jestem trzecim czy czwartym lekarzem, z którym rozmawia, to pacjentka dostała już taką porcję informacji negatywnych, że właśnie moją rolą jest, by jej wszystko wytłumaczyć, powiedzieć o zaletach i przekazać, że nic nie zyska tracąc pierś. Tu też dużą rolę odgrywa psycholog. Pacjentki mają bardzo różne oczekiwania.

Proszę w takim razie powiedzieć, czy możliwe jest zrekonstruowanie piersi tak, że nie będzie widać różnicy?

Jak najbardziej tak. Z tkanek własnych (są to trudniejsze zabiegi), łatwiej jest odtworzyć pierś tak, by nie było różnicy. Starzeją się one w tym samym tempie. W przypadku implantu często osiągamy bardzo fajny efekt na początku, później zaś, a bywa też, że nawet od razu, druga pierś wymaga korekcji, np. podniesienia czy powiększenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki