Pacjenci nie powinni obawiać się operacji zaćmy w czasie epidemii. Dr n.med. Witold Kokot: "Wcześniej wykonany zabieg lepiej rokuje"

Niegdyś pacjenci umawiali się na operację zaćmy na wiele lat zanim rzeczywiście doszło do zaawansowanego rozwoju choroby, co wynikało z długich kolejek. Czy obecnie sytuacja uległa zmianie?

Zdecydowanie tak. Zniesienie limitów na zabieg usunięcia zaćmy przez Narodowy Fundusz Zdrowia spowodowało znaczne skrócenie kolejek. Powstały też nowe małe placówki ukierunkowane na wykonywanie tylko tego jednego zabiegu. W naszym oddziale pacjenci oczekują na zabieg poniżej 5 miesięcy. Atutem szpitalnych oddziałów okulistycznych, w tym naszego, jest możliwość leczenia pełnego zakresu chorób okulistycznych, nie tylko zaćmy.

Czy pacjenci sami rezygnują z umówionych zabiegów ze względu na strach przed epidemią?

W czasie pandemii zwiększyła się liczba rezygnacji z ustalonych terminów zabiegu. Nie są to operacje ratujące życie, a podnoszące komfort funkcjonowania, dlatego chorzy mogą sobie pozwolić na przełożenie terminu. Pamiętać jednak trzeba, że wcześniej wykonany zabieg lepiej rokuje. Podkreślam, że wprowadzone na naszym oddziale zasady pracy zapewniają bezpieczeństwo pacjentom oraz personelowi.

Epidemia w pierwszym etapie sparaliżowała sektor opieki medycznej. Czy nadal jest to trudny czas dla oddziału?

Postępująca pandemia wymagała znacznej reorganizacji pracy, aby zredukować ryzyko zakażenia - mamy rotację personelu, pacjenci muszą przejść przez restrykcyjne procedury, w tym dokładny wywiad epidemiologiczny. Każda osoba podejrzana o kontakt z chorym jest badana pod kątem obecności Covid 19 w ramach NFZ. Chorzy przebywają na oddziale kilka godzin w salach nie większych niż 2-osobowe. To wszystko sprawia, że jesteśmy bezpiecznym miejscem dla pacjentów.

Zaćma dotyka pacjentów bez względu na wiek?

Zdarza się, że operujemy pacjentów w młodszym wieku, ale choroba dotyczy głównie osób w wieku starszym. Należy jednak pamiętać, że na rozwój choroby oprócz wieku mają wpływ inne schorzenia jak np. cukrzyca, także czynniki genetyczne, narażenia zawodowe czy współistniejące choroby oczu.

Co powinno nas zaniepokoić?

Początkowo pacjenci zgłaszają pogorszenie widzenia niemożliwe do korekcji szkłami okularowymi. Dalszy postęp choroby jest kwestią indywidualną. Zaćma może rozwijać się latami, ale niekiedy szybko ogranicza codzienne funkcjonowanie. Tymczasem zabieg usunięcia zaćmy usuwa problem natychmiast, co jest często zaskoczeniem dla samych pacjentów.

Jakie jest ryzyko zabiegu?

W przypadku każdego zabiegu istnieje ryzyko powikłań, natomiast obecny postęp technologiczny i doświadczenie operujących lekarzy sprawia, że usunięcie soczewki i wprowadzenie implantu jest zabiegiem stosunkowo bezpiecznym. Jest to operacja, która w większości przypadków nie wymaga dłuższej hospitalizacji i pacjent opuszcza placówkę tego samego dnia, pamiętając jednak o zaleceniach lekarza. Należy podkreślić, że nasz oddział działa w ramach szpitala wielospecjalistycznego, co umożliwia w razie konieczności konsultacje lekarzy innych specjalności. Na naszym oddziale oferujemy chorym wyłącznie implanty renomowanych firm. Wszczepiana soczewka nie podlega wymianie i z założenia musi wystarczyć do końca życia.