Leszek Dydyna zapowiada, że na kupionej działce postawi nowoczesną halę, która skróci rozładunek zboża i jego załadunek na statek. Mówi też, że skupi tyle zboża, ile rolnicy będą chcieli sprzedać. Dodaje, że ceny skupu będą - konkurencyjnymi - rynkowymi.
- Cieszymy się, że skup wreszcie wróci do Darłowa - komentuje Janusz Bojkowski, wójt po-bliskiej gm. Postomino. - Jego brak był dużym utrudnieniem dla okolicznych rolników, którzy musieli zboże transportować dużo dalej, co zwiększało ich koszty produkcji.
Część terenu w pobliżu elewatorów sprzedał Zarząd Portu Morskiego Darłowo, który całość nabył jesienią 2011 roku od ówczesnej spółki PZZ Stoisław, będącej obecnie prywatyzowaną. ZPM zapłacił za elewatory 4,2 mln zł korzystając z prawa pierwokupu, gdyż PZZ wystawiło je na sprzedaż.
- Obiecywaliśmy, że w Darłowie będzie skup zboża i słowa dotrzymaliśmy - akcentuje Waldemar Śmigielski, dyrektor ZPM. - Mieliśmy kłopot ze znalezieniem właściwej firmy, czy osoby, która by się podjęła go poprowadzić, ale w końcu się udało pokonać tę trudność.
Leszek Dydyna wraz z rodziną gospodaruje na prawie 900 hektarach gruntu, który obsiewa różnymi zbożami. Teraz poszedł krok dalej.
- Otworzę w darłowskim porcie skup zbóż i nie ukrywam, że będę chciał eksportować płody rolne drogą morską za granicę - mówi rolnik. - Plany mam konkretne i chcę je zrealizować w ciągu kilku lat. Finalnie w porcie powstanie centrum, gdzie będzie można też kupić na przykład nawozy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?