8 czerwca do około 70-letniej mieszkanki Malborka zadzwonił oszust, który podał się za policjanta.
- Z relacji pokrzywdzonej pani wynika, iż mężczyzna powiedział, że prowadzi działania zmierzające do ustalenia oszustów bankowych i na ten cel potrzebuje 30 tysięcy złotych. Miał stwierdzić, że odda pieniądze po zakończeniu sprawy - mówi asp. sztab. Stanisław Stahn, zastępca naczelnika Wydziału Prewencji KPP Malbork. - Proszę pamiętać, że policjant nigdy nie żąda pieniędzy. Policjant po prostu nie ma takiego prawa.
Niestety, mieszkanka Malborka przekazała gotówkę osobie, która się po nią zgłosiła. Nie wiadomo, czy to ten sam człowiek, który dzwonił, czy raczej kurier.
Rekordowe wyłudzenie metodą "na wnuczka". Gdańszczanka straciła 370 tys. złotych
Policja kolejny raz prosi też, by nadmiernie nie ufać osobom, które dzwonią i podają się za policjanta czy członka rodziny - i jednocześnie żądają mniejszych lub większych kwot pieniędzy.
To na pewno nie jest policjant. W takiej sytuacji po zakończeniu rozmowy od razu powinno się dzwonić pod numer 997 lub 112 - zachęca asp. sztab. Stanisław Stahn.
Więcej na stronie malbork.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?