Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszukani przez sklep internetowy z Gdańska. 14 zawiadomień wpłynęło do prokuratury

Jacek Wierciński
Zostali oszukani przez sklep internetowy. Złożyli zawiadomienia do prokuratury
Zostali oszukani przez sklep internetowy. Złożyli zawiadomienia do prokuratury sxc.hu
W minionych 18 miesiącach do prokuratury wpłynęło 14 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez jeden z gdańskich sklepów internetowych, ale śledztwa nie wszczęto. Jedyne dochodzenie dotyczące tej sprawy prowadzi Urząd Skarbowy. Klienci, którzy czują się oszukani, przygotowują pozew zbiorowy.

- W 2013 roku wpłynęło do nas sześć zawiadomień, a w ubiegłym roku - osiem. Wynikały najczęściej z niewydania towaru, mimo uiszczenia opłaty. Po przeprowadzonym postępowaniu przygotowawczym prokuratorzy podejmowali decyzje o niewszczynaniu śledztwa lub jego umorzeniu - informuje Ewa Brudzińska, zastępca prokuratora rejonowego w Gdańsku Oliwie.

O problemach klientów internetowego sklepu z bielizną pisaliśmy w lipcu ub. r. i w listopadzie 2011 r. Kupujący skarżyli się, że - mimo uiszczenia opłat - nie otrzymali zamówionego towaru. Z ustaleń policji wynika, że za każdym razem schemat jest podobny.

- Kiedy trafia do nas zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, właścicielka sklepu zwraca pieniądze lub przesyła towar, a prokurator umarza postępowanie - relacjonuje Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Właśnie taka sytuacja przydarzyła się pani Marcie (nazwisko znane redakcji). 19 lipca, po ponad dwóch miesiącach oczekiwania i skardze na policji, odzyskała 223 zł przelane na konto sklepu. Klientka zapowiada jednak, że to dla niej nie koniec zmagań ze sprzedawcą.

- Chcę zwrotu kosztów związanych z nagłośnieniem całej sprawy, takich jak wysyłanie listownych pouczeń i zawiadomień, porady prawne, zużycie paliwa w związku z udawaniem się do odpowiednich organów czy rachunki telefoniczne - wymienia. Podkreśla, że wspólnie z innymi internautami planuje wniesienie pozwu zbiorowego przeciw właścicielce sklepu. - Część z oszukanych osób upomni się o swoje dopiero na sali sądowej, co nie da szansy na zasłanianie się tym, że szkoda została już naprawiona.

Zamówiony w połowie czerwca towar wart niemal 180 zł trafił, także po interwencji u organów ścigania, do pana Zbigniewa, który, oprócz skargi na policji, doniósł o nieprawidłowościach fiskusowi.

"Informujemy, że tutejszy urząd, w związku z otrzymaniem szeregu zawiadomień, dotyczących sklepu internetowego (nazwa do wiadomości redakcji), prowadzi dochodzenie karne skarbowe" - zawiadomił go Drugi Urząd Skarbowy w Gdańsku. Choć wiadomo, że postępowanie prowadzone jest z paragrafu mówiącego o "wystawieniu faktury lub rachunku w sposób wadliwy lub odmówieniu ich wydania", co zagrożone jest karą grzywny, urzędnicy odmawiają informacji na ten temat.

- Nie możemy ich udostępniać osobom postronnym, są objęte tajemnicą skarbową - wyjaśnia Joanna Leszczyńska, oskarżyciel skarbowy z Drugiego Urzędu Skarbowego w Gdańsku.

Mimo krytycznych głosów, sytuacja wciąż się powtarza. - Zamówienie złożyłam 11 lipca, towaru nie otrzymałam do dziś. Dopiero kilka dni temu otrzymałam e-mail, z którego jednak nie wynika kiedy towar ostatecznie do mnie trafi. W moim przypadku nie chodzi o jakąś bajońską sumę, ale tak po prostu nie wolno prowadzić biznesu - denerwuje się pani Wiesława.
Z właścicielką sklepu internetowego nie udało nam się skontaktować. W listopadzie 2011 r. przekonywała, że problemy z obsługą bieżących zamówień , wynikały ze "straty płynności finansowej".

W przypadku zakupów w sieci, klient ma 10 dni, gdy bez zobowiązań, może wypowiedzieć umowę. Jeżeli nie otrzyma pisemnego (papierowego) potwierdzenia zamówienia, termin ten wydłuża się do trzech miesięcy.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki