Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrzejsze kary dla piratów drogowych. Ucieknie policji - dostanie 5 lat odsiadki?

Szymon Zięba
Archiwum
Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje zmiany, które mają uderzyć w piratów drogowych. Ostrzejsze kary dzielą ekspertów. - To droga donikąd. Już tego próbowaliśmy

Kolejny rząd wypowiada wojnę piratom drogowym. Tym razem za „mistrzów kierownicy” biorą się prokurator generalny i minister sprawiedliwości w rządzie PiS - Zbigniew Ziobro. Polityk proponuje także nową regulację, która niezatrzymanie się do kontroli i zmuszenie policji do pościgu z wykroczenia zamieni w przestępstwo zagrożone nawet pięcioletnim pobytem za kratami.

Przykładów brawury, a często skrajnej głupoty niektórych kierowców daleko szukać nie trzeba. Niedawno policjanci z Kościerzyny tylko w ciągu godziny dwa razy ruszali w pościg za zmotoryzowanymi, którzy pomimo sygnałów dawanych przez policjantów nie zatrzymali się do kontroli drogowej. Za pierwszym razem funkcjonariusze próbowali zatrzymać kierowcę vw golfa. Jak podawali mundurowi, mężczyzna - zamiast stanąć - przyspieszył. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Choć ostatecznie pirat wpadł, to uciekając, spowodował kolizję - ściął znak drogowy, który uderzył w inny samochód. Okazało się, że kierowca miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Również w drugim przypadku „mistrz kierownicy” na widok radiowozu przyspieszył. Zatrzymano go po krótkim pościgu. Od 22-latka czuć było alkohol - po badaniu okazało się, że w organizmie miał promil. Tymczasem - na co powołują się ministerialni urzędnicy - jak na razie próby czmychnięcia przed policją - nawet te najbardziej brawurowe i stwarzające zagrożenie na drodze - traktowane są jak wykroczenie, za które grozi zaledwie grzywna lub kara aresztu do 30 dni. Resort sprawiedliwości proponuje drakońskie zaostrzenie przepisów.

Ostrzejsze kary dla piratów drogowych. Jakie będą?

- Kierowca, który zmusi policję do pościgu i nie zatrzyma się pomimo dawania z radiowozu sygnału świetlnego i dźwiękowego, popełni przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat - podają ministerialni urzędnicy.

To jednak nie wszystko. Resort proponuje m.in., by pijany lub odurzony narkotykami sprawca śmiertelnego wypadku lub powodującego ciężkie uszkodzenia ciała poszedł do więzienia na co najmniej 2 lata, a kara nie będzie mogła zostać zawieszona.

Z kolei pirat, który złamie sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, może zostać skazany na karę nawet do 5 lat więzienia (dziś - do 3 lat więzienia).

Czy pomysł ministerstwa okaże się skuteczną bronią do walki z piratami drogowymi? W samym tylko czerwcu w Gdańsku wpadło 35 kierowców na podwójnym gazie. Z kolei w pierwszej połowie tego roku na całym Pomorzu było ich - bagatela - 3327! Pijani za kółkiem brali też udział w tym czasie w 47 wypadkach drogowych. Zginęły 3 osoby, było 60 rannych. Nietrzeźwi brali także udział w 149 kolizjach. Z kolei skala ucieczek przed policją w związku z niezatrzymaniem się do kontroli drogowej jest nieznana. Jak dowiedzieliśmy się od policjantów - funkcjonariusze nie prowadzą takich statystyk. Tego typu „rajdy” nie należą jednak do rzadkości.

Zobacz: Policyjne pościgi za piratami drogowymi w Polsce - zobacz filmy

Tymczasem eksperci, oceniając propozycje, są podzieleni. Ich komentarze czytaj w najnowszym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" (20.07.2016r)


Nowe przepisy drogowe od 18 maja. Co się zmieni? [WIDEO,TARYFIKATOR MANDATÓW]

Dołącz do naszej stronyMotogakty Pomorze na Facebooku. Znajdziesz tam aktualne informacje drogowe, zapowiedzi i relacje z wydarzeń motoryzacyjnych oraz aktualności dotyczące przepisów drogowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki