- Nowe przepisy utrudniają funkcjonowanie ludziom. Jak mamy wozić to, co zbierzemy na polach? - pytał Andrzej Sobociński, rolnik z gminy Nowy Dwór Gdański. - Nasze drogi są rozjeżdżane przez ciężki sprzęt, a na stałe remontowanie nas nie stać - mówi starosta Zbigniew Ptak. - Musimy reagować.
Władze powiatu zgodziły się zwolnić tymczasowo z zakazu tonażowego pojazdy należące do mieszkańców, pojazdy zaopatrzeniowe oraz te związane z działalnością rolniczą. Samorządowcy zastanawiają się jednak nad wprowadzeniem ograniczenia prędkości dla ciężkiego sprzętu i ciężarówek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?