- W naszym powiecie średnio z hektara uzyskiwało się 4,5 tony rzepaku przy niezłej cenie 1500 zł za toną - wylicza Zdzisław Sieradzki, przewodniczący Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej Powiatu Sławieńskiego. - Pszenicy było 5/6 ton z hektara, ale była ona słabej jakości. Większość szła na skup jako paszowa. A za tą płacono około 550 zł od tony. Podczas, gdy za paszową 620 - 680 zł od tony. Żyta z hektara uzyskiwało się około 5 ton przy cenie za tonę 500 zł. I ta cena jest dobrą, a żyto ma to do siebie, że jest mniej wymagającym. Czyli rolnik ponosi mniej nakładów przy jego uprawie i jest ona bardziej opłacalna, niż delikatna pszenica. Pszenica, której cena nie była dobrą dla rolników.
Zdzisław Sieradzki wymienia kolejno, że owsa uzyskiwano w naszym powiecie w granicach 4- 5 ton z hektara i mówi, że często nie spełniał on parametru wymaganej gęstości. Dlatego też był sprzedawany, jako paszowy - 450 zł od tony. Tym niemniej żniwa w naszym powiecie były udane, bo nie odczuliśmy skutków suszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?