Droga wojewódzka nr 228 w Parchowie lata świetności ma już za sobą. A remontowana była co najmniej 20 lat temu. Tak wynika z relacji mieszkańców. - To jest wstyd. Żeby tylko u nas były takie dziury! Od strony Bytowa wszystko zostało wyremontowane. Nawet w Pomysku, choć tam mieszka dużo mniej ludzi niż u nas – mówi jeden z kierowców (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
- Słyszałem, że ma być protest i blokada drogi. Bo jak inaczej wymusić remont? Przecież u nas nic się nie robi. Tylko dziury potrafią załatać
– denerwuje się mężczyzna.
Dopłaty do oczek wodnych, czyli program Moja Woda. Od kiedy nabór wniosków?
I rzeczywiście. Jadąc z Bytowa do Parchowa, droga jest wyremontowana. Krajobraz księżycowy zaczyna przypominać na odcinku od Jamna aż do granicy z sąsiednią gminą – Sulęczyno w powiecie kartuskim. Można odnieść wrażenie, że łaty asfaltu pokrywają wcześniejsze łaty. Przy poboczach asfalt jest pokruszony. Same pobocza obniżone. Chodniki? W samym Parchowie wybudowane z płyt chodnikowych, które zapadają się. Bardzo niebezpiecznie jest też przy przejściu dla pieszych nieopodal budynku szkoły. Jadący z Sulęczyna kierowcy, w nosie mają ograniczenie prędkości. Mało tego. Na samym przejściu droga jest zapadnięta. Można sobie tylko wyobrazić ile razy pieszy został ochlapany wodą z kałuży stojącej tuż przy chodniku.
Sytuację zna wójt Parchowa Andrzej Dołębski ale bezradnie rozkłada ręce. - To droga wojewódzka. Mogę tylko prosić i apelować. Niedawno rozmawiałem z dyrektorem Zarządu Dróg Wojewódzkich i wicemarszałkiem Leszkiem Bonną. Wstępnie ustaliliśmy, że trzeba wspólnie przygotować nowa koncepcje przebudowy tego odcinka drogi, bo wcześniejsze plany straciły ważność – mówi Dołębski, który także słyszał o planach mieszkańców by zorganizować protest i zablokować trasę w Parchowie.
- Przyznam szczerze, że choć nie biorę w tym udziału, wcale się mieszkańcom nie dziwię. Stan tej drogi jest zawsze poruszany w rozmowach ze mną. Często zarzuca mi się, że nic w sprawie remontu nie robię. Tylko ja niewiele mogę bo to jest droga wojewódzka
– dodaje Dołębski.
Zarząd Dróg Wojewódzkich w tym roku planuje jedynie wyremontować w technologii tzw. dużej łaty odcinek trasy z Jamna aż do tzw. Górki Klemanowej. - Będzie to odcinek o długości 1,9 kilometra. W zakresie prac jest przebudowa nawierzchni, poboczy i malowanie. Na ten cel mamy zarezerwowane 1,3 mln zł. Przetarg już został ogłoszony - mówi kierownik bytowskiego rejonu ZDW Roman Jankowski.
- Proszę mi wierzyć, że w ciągu trzech lat naprawdę wyremontowaliśmy prawie całą drogę nr 228. Przebudowa drogi przez Parchowo to już nie remont, a inwestycja
– dodaje Jankowski.
Jeśli więc wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowa nawierzchnia będzie jeszcze w tym roku. Na kolejny etap modernizacji przyjdzie mieszkańcom Parchowa jeszcze zaczekać. Wszystko dlatego, że podczas przebudowy trasy przez stolicę gminy wybudowana musiałaby zostać kanalizacja deszczowa, nowe zatoki autobusowe, chodniki, nawierzchnia… A to są już potężne pieniądze.
- Nie mamy kosztorysu, ale bazując na własnym doświadczeniu wiem, że musielibyśmy na tę inwestycję mieć około 10 mln zł. Planujemy w tym roku, w porozumieniu z gminą, stworzyć projekt przebudowy drogi, a realizacja mogłaby być w latach kolejnych. Sami nie jesteśmy w stanie tego wykonać.
Sprzedaż ciągników rozpędziła się mimo koronawirusa. W maju duży wzrost rejestracji
Będziemy rozmawiać z władzami gminy i powiatu, by wspólnie podjąć się tej inwestycji. Może gmina z powiatem wybudowałaby chodniki i kanalizację deszczową, a my resztę? Nie rozmawialiśmy jednak o tym jeszcze – przyznaje dyrektor ZDW w Gdańsku Grzegorz Stachowiak.
iPolitycznie - Jeśli KE nas nie posłucha, będziemy żądać rekompensat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?