Okręt z początku nie miał nic wspólnego z Polską. Należał bowiem do serii czterech torpedowców, jakie Holandia zamówiła jeszcze przed I wojną światową w szczecińskiej stoczni Stettiner Maschinenbau AG Vulcan.
Po wybuchu I wojny światowej, nieukończony został zarekwirowany i po ukończeniu budowy wcielony do cesarskiej marynarki niemieckiej jako V 108. Podczas pierwszej wojny torpedowiec działał na Bałtyku i brał udział m.in. walce o Lipawę. Koniec wojny okręt zastał jako statek szkoleniowy.
Przyszły ORP „Kaszub” miał szerokość maksymalną równą 6,22 m, pełne zanurzenie wynosiło 2,54 m, a średnie 2,07 m. Długość statku wynosiła 62,6 m, natomiast długość między pionami 62 m. Okręt przeznaczony był do działań przybrzeżnych. W dwóch przedziałach zostały umieszczone dwie turbiny AEG Vulcan o łącznej mocy 5500 KM, zaś maksymalna prędkość wynosiła 29 węzłów.
Narodowe Czytanie w Płocku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?