Innego wyjścia nie ma, bo łazienki, nieczynne od lat, zostały zdewastowane przez ubiegłoroczne sztormy i ich konstrukcja grozi obecnie zawaleniem. Co gorsza, gdyby do tego doszło, spowodowałoby to kolejne straty, bo obsunęłaby się skarpa, podtrzymywana przez budowlę. Niewykluczone, że do morza zleciałaby wtedy znajdująca się na niej Promenada Marysieńki, popularny trakt spacerowy, tłumnie oblegany przez gdynian.
- Łazienki po zniszczeniach dokonanych przez fale badane były przez rzeczoznawcę konstruktora i specjalistę geotechnika - mówi Joanna Grajter, rzecznik Urzędu Miasta Gdyni. - Ich stan oceniono jako awaryjny, zagrażający bezpieczeństwu konstrukcji. Niezbędne jest więc umocnienie linii brzegowej, aby łazienki zabezpieczyć, następnie opracowanie projektu technicznego i rozebranie budowli. Do rozbiórki dojść ma w przyszłym roku.
Tym samym nieaktualne są już plany sprzed kilku lat, aby łazienki odnowić, przeszklić i urządzić w nich nadmorskie restauracje.
- Nie ma gwarancji, że odrestaurowanego obiektu nie zdewastują kolejne sztormy - mówi Joanna Grajter. - Z niszczycielską siłą morza nie sposób wygrać.
Łazienki wybudowane zostały jeszcze przed II wojną światową, w czasach świetności letniska Orłowo był to obiekt ekskluzywny. Opisywany jest w albumach o Gdyni, m.in. publikacji "Gdynia miasto z morza i marzeń". - Przed wojną w łazienkach sporo się działo - mówi Sławomir Kitowski, autor książki. - Po wojnie jeszcze długo były czynne, od lat 70. jednak sukcesywnie niszczały.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?