Cała historia rozpoczęła się w sobotę 29 stycznia. Wtedy to do podwejherowskiej miejscowości przyjechał biskup Głódź. Razem z miejscowym proboszczem, księdzem Henrykiem Hildebrandtem, uczestniczył w wizytach duszpasterskich. Na jednej z kolęd biskup wyszedł z propozycją, żeby drogą awansu proboszcz przejął jedną z parafii w Gdyni. Chociaż, jak zdradzają mieszkańcy Orla, duchowny nie był skory do przyjęcia tej nominacji, to 1 lutego miał się już stawić w nowym kościele.
Z takiego obrotu sprawy nie byli zadowoleni parafianie z Orla. 20-osobowa grupa reprezentująca wiernych wybrała się do gdańskiej kurii, by "walczyć" o swojego proboszcza.
- Nie udało nam się umówić z arcybiskupem, przyjął nas kanclerz - wyjaśnia Anna Dąbrowicz, parafianka. - Wymienialiśmy się argumentami, ale, niestety, nie odniesiono się pozytywnie do naszej prośby.
Parafianie jednak nie dali za wygraną. Postanowili złożyć wizytę arcybiskupowi.
- Skoro byliśmy już w Gdańsku, to postanowiliśmy pojechać do samego metropolity - mówi Anna Dąbrowicz. - Tak się złożyło, że w tym samym czasie do arcybiskupa przyjechał nasz ksiądz proboszcz, który w naszej obecności został zapytany, czy chce z nami zostać. Odpowiedział, że tak i arcybiskup postanowił przychylić się do tej decyzji.
Gdy po wczorajszej wieczornej mszy św. w Orlu przekazano tę wiadomość pozostałym parafianom, wszyscy zaczęli klaskać. Szczerze cieszyli się, że ich proboszcz zostaje z nimi.
- Ksiądz jest przyjacielem wszystkich - mówi Teresa Konkol, mieszkanka Orla. - Z każdym rozmawia, nie ma znaczenia, czy ktoś jest lepszy, czy gorszy. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy czy rozmowy, ksiądz jest dostępny o każdej porze dnia i nocy.
Mieszkańcy Orla dodają, że proboszcz Henryk Hildebrandt tchnął życie w tę miejscowość.
- Kiedyś to była śpiąca wioska - opowiada Teresa Konkol. - Ksiądz obudził w nas potencjał. Dzięki niemu powstała u nas schola, drużyna piłkarska, odbywają się rajdy rowerowe.
Jak twierdzą mieszkańcy, to właśnie swojemu proboszczowi zawdzięczają integrację we wsi i możliwość spędzenia wolnego czasu.
Obecnie parafianie czekają na pisemne potwierdzenie decyzji arcybiskupa.
- Dziękujemy arcybiskupowi, że zmienił swoją decyzję i pozwolił dalej pełnić obowiązki proboszcza naszemu księdzu - mówią parafianie z Orla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?