Organizacje samorządowe wydały stanowisko ws. propozycji Polskiego Ładu: Burzy podstawy funkcjonowania państwa polskiego

Po sobotniej konwencji trwa rozkładanie Polskiego Ładu na czynniki pierwsze. Politycy opozycji analizują propozycje nowych rozwiązań podatkowych przyjmując za kryterium pojęcie społecznej sprawiedliwości, natomiast samorządowcy coraz głośniej protestują przed finansowaniem obietnic Zjednoczonej Prawicy, ze środków przynależnych dotychczas gminom, powiatom oraz władzom wojewódzkim. Stowarzyszenia Samorządy dla Polski, Unia Metropolii Polskich czy Ruch Wspólna Polska, wydały wspólne stanowisko, w którym krytycznie odnoszą się do propozycji PiS. Piszą, że realizacja Polskiego Ładu nie zagwarantuje kolejnym pokoleniom możliwości rozwoju, konkurencyjności na rynku europejskim i światowym, godnej pracy i przyjaznego środowiska.

Chwalą podwyższenie kwoty wolnej od podatku, ganią sposób finansowania

„Co do zasady, polskie samorządy wspierają odpowiedzialną politykę podatkową, w tym obniżanie podatków. Niestety, Nowy Ład zakłada przede wszystkim ogromny transfer pieniędzy publicznych na realizację populistycznych haseł partii rządzącej – czytamy w stanowisku przesłanym do mediów w czwartek. - Ten transfer dotyczy nie tylko środków będących jeszcze w dyspozycji wspólnot lokalnych, ale także przyszłych pieniędzy, które Polska otrzyma z UE”.

CZYTAJ TAKŻE: Q&A z premierem Mateuszem Morawieckim. "Polski Ład to przełom i wielka szansa dla naszego kraju"

Pod stanowiskiem podpisali się m.in. prezydent Sopotu Jacek Karnowski, prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski (Unia Metropolii Polskich), prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (Ruch Wspólna Polska), prezydent Wrocławia Jacek Sutryk (Dolny Śląsk Wspólna Sprawa) czy prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak (Wielkopolska - kierunek Europa). Wspólnie przekonują, że założenia Nowego Ładu znacząco uszczuplają finansowe zasoby ich gmin, a tym samym osłabiają wszystkie szczeble polskiej samorządności oraz podkopują zagwarantowaną w konstytucji decentralizację państwa.

„Skądinąd słuszne podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł oraz podwyższenie progu podatkowego z 85 do 120 tys. zł, bez rekompensaty ubytków podatkowych wspólnotom lokalnym, spowoduje znaczne zmniejszenie dochodów bieżących z podatku PIT w budżetach samorządów. Ubytek ten szacowany jest na około 10 miliardów złotych dla wszystkich jednostek samorządu terytorialnego. Nie ma na to naszej zgody!” - piszą samorządowcy.

Przedstawiciele władz lokalnych wyliczają, że w przypadku realizacji Polskiego Ładu budżet Rzeszowa zostanie uszczuplony o 63 mln zł, Białegostoku o 87 mln zł. Znacznie wyższe kwoty dotyczą Warszawy – 1,2 mld zł, Wrocławia – 400 mln zł, Poznania – 234 mln zł czy Gdańska – 194 mln zł rocznie.

"Będziemy proponować własne rozwiązania"

CZYTAJ TAKŻE: Aleksandra Dulkiewicz: Polski Ład? Uderzy w budżet Gdańska z siedmiokrotnie większą siłą niż kryzys wywołany COVID-19

Ponadto, krytycznie odnoszą się do punktu dotyczącego realizacji budynków jednorodzinnych o pow. do 70 mkw. bez pozwolenia, zarzucając pomysłowi generowanie chaosu inwestycyjnego w miastach. Równie źle oceniają certyfikowanie energetyczne budynków, które może doprowadzić do kryzysu na rynku nieruchomości, w postaci znaczącego spadku wartości części z nich.

„Nie zamierzamy ograniczać się wyłącznie do kontestowania rządowych propozycji, nie oferując nic w zamian – piszą prezydenci. - Środowiska samorządowe będą proponowały własne rozwiązania dotyczące kompleksowej reformy państwa, w tym jego finansów i zwiększenia udziału samorządów w podziale wpływów z podatków. Wciąż jesteśmy gotowi do dyskusji z przedstawicielami strony rządowej – korporacje samorządowe będą recenzować poszczególne projekty ustaw, które zostały zapowiedziane przez kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości.”