Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Organizacja wesel w czasie epidemii? "Jest jasne, że zachowanie reżimu sanitarnego jest niemożliwe"

Piotr Kallalas
Piotr Kallalas
Andrzej Szkocki/Polska Press
Krzywa zachorowań na COVID-19 w Polsce uległa znacznemu wypłaszczeniu i pomimo zmniejszenia się dynamiki zakażeń, nie widać końca epidemii. Nałożony reżim sanitarny miał umożliwić powrót do normalności wielu sektorów gospodarki i życia społecznego, jednak ostatnie ogniska koronawirusa związane z weselami wywołały dyskusję, na temat słuszności zezwolenia organizacji imprez do 150 osób.

W ostatnim czasie prawie codziennie dowiadujemy się o postępujących śledztwach prowadzonych przez służby sanitarne wobec uczestników wesel. Ogniska koronawirusa rozpoznano między innymi na Mazowszu, Wielkopolsce i Małopolsce. Rodzinne imprezy doprowadziły do kilkuset nowych zakażeń, a wszyscy uczestnicy trafili na obowiązkową kwarantannę.

Czy w czasie epidemii powinny być organizowane wesela?

  1. 0.00%
  2. 0.00%
  3. 0.00%

Koronawirus na weselu. Czy da się zachować reżim sanitarny?

Na Pomorzu kilka tygodni temu również rozpoznano ognisko zakażeń zwiazane z zabawą weselną. Impreza nie miała miejsca co prawda w naszym regionie, jednak służby sanitarne wychwyciły pięciu weselników, którzy wcześniej świętowali na Podlasiu i tam "złapali" wirusa. Podobne, powtarzające się sytuacje są przyczynkiem do dyskusji nad słusznością zezwolenia organizacji imprez do 150 osób. Tym bardziej, że w wielu europejskich krajach obostrzenia w tym obszarze są znacznie surowsze, a sama specyfika zabawy weselnej zwiększa ryzyko transmisji wirusa.

- Kilka godzin spędzone w zamkniętych pomieszczeniach, spotkanie się osób, które często na co dzień nie mają ze sobą kontaktu, nierzadko z różnych regionów kraju, a nawet zagranicy to już wystarczające duże ryzyko kolejnych zakażeń - mówi Tadeusz Jędrzęjczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. - Jeśli uwzględnimy jeszcze zachowania, jak śpiewy, głośne rozmowy, tańce i zabawy to jest jasne, że zachowanie reżimu sanitarnego jest niemożliwe. Zwłaszcza, że są już przekonujące dowody, że do zakażenia dochodzi nie tylko droga kropelkową ale i powietrzną, to jest za pośrednictwem mikroskopijnych drobin wydzielin nosicieli, które mogą unosić się w powietrzu przez kwadranse, a nawet godziny.

Koronawirus na weselu. Jak uniknąć zakażeń?

Obecnie coraz więcej osób, organizując wesela, decyduje się na zmiany w samym przebiegu przyjęcia. Wprowadza się dodatkowe oznaczenia, naklejki na kieliszkach - aby nikt nie pomylił się podczas zabawy, a świeżo upieczeni nowożeńcy rezygnują z tradycyjnego składania życzeń czy zabaw, które mogłyby doprowadzić do zakażenia.

Eksperci są zdania, że ryzyka nie da się zminimalizować do zera, jednak należy pamiętać o podstawowych zasadach reżimu sanitarnego.

- Pozostaje zwracanie uwagi na takie elementy organizacji imprez, które mogą przynajmniej trochę ograniczyć ryzyko transmisji wirusa - podkreśla Tadeusz Jędrzejczyk. - Zaliczyć do nich należy: częste mycie rąk, unikanie wszystkich bliskich i bezpośrednich kontaktów fizycznych, częste wietrzenie sal i rezygnację z uczestnictwa wszystkich osób z objawami infekcji jak kaszel, kichanie czy katar. Podobnie jeśli chodzi o osoby z grup ryzyka.

Specjaliści zwracają również uwagę, że po zabawie weselnej przez okres dwóch tygodni warto ograniczyć kontakty. Nawet bez ujawnienia się objawów możemy być nosicielami, więc dobrze zareagować w odpowiedni sposób, zanim dodzwoni się do nas sanepid.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki