Zakrzowskie Zakłady Wyrobów Papierniczych istniejące od połowy XIX wieku to obecnie ruina. Na ich terenie zachowały się najważniejsze budynki oraz słynny komin przemysłowy. Zobaczcie, jakie jeszcze sekrety kryje to niezwykłe miejsce, przechodząc do galerii zdjęć.
Wrocławska fabryka papieru zaczynał od młyna
W pierwszej połowie XIX wieku Hartmann, właściciel młyna wodnego na rzece Dobra, otworzył mały zakład produkujący papier czerpany. W roku 1851 kupił go Heinrich von Korn pochodzący ze znanej wrocławskiej rodziny księgarzy. W 1858 r. przerobiono młyn papierniczy w pierwsze zakrzowskie przedsiębiorstwo przemysłowe. Zainstalowano w nim liczne maszyny, wiele z nich napędzał nurt Dobrej płynącej podziemnymi tunelami pod budynkami papierni. Zakład wkrótce stał się największą wytwórnią papieru na Dolnym Śląsku, zatrudniał 120 pracowników, a najbardziej znany był z produkcji tapet.
Obecnie na terenie zakładu zachowały się:
- stacja energetyczna,
- hale produkcyjne,
- kotłownia,
- komin.
Zobacz, jak wygląda opuszczona fabryka na zdjęciach w galerii:
Światowy kryzys gospodarczy w 1929 roku okazał się początkiem końca papierni. Rodzina von Korn straciła płynność finansową i podupadłą już fabrykę przejęła firma Ewalda Schoellera.
Zniszczonej fabryki papieru nie odbudowano
Fabryka przetrwała wojnę, jednak zniszczenia były ogromne. Sowieci wywieźli prawie całe wyposażenie młyna, linii produkcji surowego papieru, produkcji tapet i drukarni. W roku 1946 rozpoczęły działalność Wrocławskie Zakłady Wyrobów Papierowych - Fabryka Kartonażu Zakrzów. W roku 1952 firma została przeniesiona do Chojnowa, a budynki po zlikwidowanej papierni zakrzowskiej przejęły Zakłady Metalowe Zakrzów, dzisiejszy Polar S.A.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?