Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szefowie kryminalnych odeszli ze stanowisk

Łukasz Cieśla
Policjanci mieli zawinić w śledztwie w sprawie uprowadzenia Michała Zapytowskiego
Policjanci mieli zawinić w śledztwie w sprawie uprowadzenia Michała Zapytowskiego S. Siewior
Dwaj poznańscy policjanci, którzy według autorów anonimowego donosu przyjmowali łapówki od gangsterów, odeszli z wydziału kryminalnego. Do niedawna jeden z nich kierował wydziałem w Komendzie Miejskiej Policji, drugi w Komendzie Wojewódzkiej Policji. Ten ostatni podał się do dymisji jeszcze w kwietniu. Decyzję podjął krótko po naszym artykule na temat rzekomej korupcji. Przełożeni pozwolili mu na dalszą pracę w Wydziale Kryminalnym. Niedawno przenieśli go jednak na inne stanowisko.

Funkcjonariusz został radcą Komendanta Wojewódzkiego Policji. Odpowiada za bezpieczeństwo podczas imprez masowych oraz statystyki dotyczące pracy policji kryminalnej. Jak powiedział nam Andrzej Borowiak, rzecznik KWP, stanowisko to jest równorzędne z etatem naczelnika jakiegokolwiek wydziału.
Oficjalnie więc policjant nie został zdegradowany. Mimo to stanowisko radcy dla niego trudno uznać za awans. Z kolei funkcjonariusz, który kierował Wydziałem Kryminalnym w Komendzie Miejskiej Policji, nie przychodzi do pracy.
- Z uwagi na problemy zdrowotne złożył wniosek o skierowanie go na komisję lekarską. Ta stwierdziła, że z powodu choroby jest niezdolny do wykonywania czynności służbowych. Zgodnie z procedurami, po upływie roku, policjant zostanie zwolniony ze służby i przejdzie na emeryturę - mówi Zbigniew Paszkiewicz, rzecznik poznańskiej policji.
Z naszych informacji wynika, że policjant od pewnego czasu planował przejście na emeryturę. Jak ustaliliśmy, liczył, że przed odejściem z pracy dostanie podwyżkę. Dzięki temu miałby wyższe uposażenie emerytalne. Po ujawnieniu przez nas treści anonimu, jego przełożeni stwierdzili, że podwyżki nie dostanie.
Zdaniem części poznańskich policjantów, z którymi rozmawialiśmy, odejście obu funkcjonariuszy z wydziałów kryminalnych ma bezpośredni związek z naszymi publikacjami. Chodzi nie tylko o sprawę przyjmowania łapówek od gangsterów. Nazwiska obu kryminalnych pojawiały się także w kontekście nieudanego śledztwa w sprawie uprowadzenia Michała Zapy-towskiego.
Jak twierdzą nasi informatorzy, to właśnie ci dwaj stróże prawa odpowiadają za celowy wyciek kasety z nagraniem przesłuchania świadka incognito. W efekcie jeden z podejrzanych o porwanie uniknął kary. Obecnie Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy analizuje podane przez nas informacje. W przeszłości umorzyła sprawę, bo nie miała dowodów na umyślne działanie funkcjonariuszy. Teraz zastanawia się, czy nie wznowić tamtego śledztwa.
Nazwiska obu policjantów przewijają się również w śledztwie w sprawie ukrywania materiału dowodowego dotyczącego morderstwa Mariusza Sobkowiaka. Rolnik z podpoznańskiego Głucho-wa został zastrzelony w 1999 roku. Prokuratura w Gnieźnie sprawdza obecnie, czy ci funkcjonariusze są odpowiedzialni za ukrywanie dowodów. Takie informacje przekazał śledczym Waldemar N., policjant kryminalny z Poznania. W przeszłości był podwładnym obu policjantów.
To jednak Waldemar N. kilka lat temu został oskarżony przez Prokuraturę Okręgową w Poznaniu o ukrycie broni należącej do potencjalnych zabójców Sobkowiaka. Akt oskarżenia powstał między innymi w oparciu o zeznania jego przełożonych. Tydzień temu został prawomocnie uniewinniony przez sąd. Pod uwagę wzięto zeznania innych policjantów. Powiedzieli oni, że widzieli, jak Waldemar N. przekazywał broń przełożonym. Ci zaprzeczali, ale sąd nie uznał ich wypowiedzi za wiarygodne. Kolejne prokuratorskie śledztwo ma wyjaśnić, czy to oni ukrywali dowody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski