Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Onyx" już pływa

Jacek Sieński
Katamaran "Onyx" jest czwartym takim statkiem Żeglugi Gdańskiej Ltd
Katamaran "Onyx" jest czwartym takim statkiem Żeglugi Gdańskiej Ltd Grzegorz Pachla
"Onyx" jest czwartym katamaranem pasażerskim, wprowadzonym do eksploatacji przez Żeglugę Gdańską Ltd na liniach wycieczkowych łączących porty nad Zatoką Gdańską.

Uroczystość podniesienia na tym statku biało-czerwonej bandery i poświęcenia go przez ks. Edwarda Pracza, europejskiego koordynatora Duszpasterstwa Ludzi Morza, odbyła się 25 czerwca, na przystani ŻG w Gdańsku.

Stary, wewnętrzny port gdański jest jedną z atrakcji turystycznych Gdańska. Jego zwiedzania z pokładu małego wycieczkowca, pływającego na Westerplatte, czy z dużego katamarana, utrzymującego połączenie tramwajowe z Helem, jest obowiązkowym punktem w programie pobytu grup turystów w grodzie nad Motławą. Statki białej floty przemierzające Motławę, kanały portowe i Martwą Wisłę na stałe wpisały się w krajobraz portu.

- Katamarany pasażerskie są statkami znakomicie sprawdzającymi się w przewozach pasażerskich na wodach Zatoki Gdańskiej - zaznacza Jerzy Latała, prezes Żeglugi Gdańskiej. - Przy niedużych wymiarach statki te mogą zabierać na rozległe pokłady po 500 pasażerów i odznaczają się dużą manewrowością, co jest ważne, bo wpływają one na wąską Motławę i do małych portów. Dzięki katamaranom możemy zaoferować na przetargach, na połączenia tramwajowe z Gdańska przez Sopot do Helu i z Gdyni do Jastarni, usługi spełniające oczekiwania władz Gdańska i Gdyni. Dlatego też gdy nadarzyła się okazja zakupienia kolejnego katamarana, nie zastanawialiśmy się długo. Tym bardziej, że potrzebny był nam statek zapasowy, który można skierować na jedną z linii tramwaju wodnego, gdyby nastąpiła awaria albo konieczność przeglądu obsługującego ją katamarana. Niezależnie od tego "Onyx" odbywa rejsy turystyczne na trasie z Gdańska do Helu.

"Onyx" należy do serii bliźniaczych katamaranów typu KP-2, zbudowanych w latach 80. w Stoczni Wisła w Gdańsku dla ówczesnego przedsiębiorstwa państwowego Żegluga Gdańska ("Szmaragd", "Szafir" i "Opal") i dla armatorów z byłego ZSRR. Opuścił on stocznię w roku 1984 roku i popłynął, pod nazwą "Akhtiar", do Odessy nad Morzem Czarnym.

- Nasz nowy katamaran jest w istocie trimaranem - opowiada prezes Latała. - W latach 90. od Rosjan odkupił go armator niemiecki. Zlecił on przebudowę statku, obejmującą wmontowanie pomiędzy dwa kadłuby trzeciego, mieszczącego sklep wolnocłowy. Przebudowa znacząco wzmocniła konstrukcję statku. Pływał on w rejonie Świnoujścia, a potem w Afryce. Po zakupieniu w zeszłym roku statek odebraliśmy w hiszpańskim porcie. Zdołał on samodzielnie przypłynąć na Bałtyk, choć był w fatalnym stanie. W Gdańsku przeprowadziliśmy jego gruntowny remont, między innymi podnosząc znacznie standard pomieszczeń pasażerskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki