Imponujący warunkami fizycznymi (192 cm wzrostu) Litwin na boisku przebywał tylko w pierwszej połowie. Na drugą część meczu, ze względu na drobny uraz, już nie wyszedł. Trzy kwadranse gry wystarczyły jednak, aby zebrać pochlebne recenzje od Jacka Grembockiego, trenera Bałtyku.
- Marius zaprezentował się z dobrej strony. I to mimo tego, iż był zmęczony długą, bo 10-godzinną podróżą do Gdyni. Widać, że wie o co chodzi w piłce nożnej. Jego niezaprzeczalnym atutem jest również wzrost, dzięki któremu mielibyśmy nowe możliwości rozgrywania stałych fragmentów gry - przekonuje Grembocki. - Na pewno zostanie z nami do soboty, kiedy to gramy sparing z Orkanem Rumia. Po tym meczu podejmiemy decyzję odnośnie jego przyszłości.
Wciąż otwarta jest kwestia gry w Gdyni Piotra Kasperkiewicza z Lechii Gdańsk, który ostatnią rundę spędził na wypożyczeniu w Olimpii Grudziądz.
- To alternatywa dla Mariusa Stanaitisa. Jeśli z Litwinem nie dojdziemy do porozumienia, rozważymy kandydaturę Kasperkiewicza. Ma on jednak spore zaległości treningowe, co może być dla nas przeszkodą - twierdzi Jacek Grembocki.
Jak na razie jedynym nowym piłkarzem, który podpisał kontrakt, pozostaje 22-letni Dominik Lemanek mający na swoim koncie epizod w Ekstraklasie w barwach stołecznej Polonii. Ma on zastąpić w środku pola Wojciecha Trochima.
Z klubem w ostatnich dniach pożegnało się trzech kolejnych piłkarzy - Arkadiusz Byczkowski został wypożyczony do Kaszubii Kościerzyna, a Mateusz Kozerkiewicz trafił do Murkamu Przodkowo. Z kolei Jakub Siezieniewski przygodę z piłką kontynuować będzie w KS Chwaszczyno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
