Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogień zabrał rodzinie dom. Potrzebna pomoc

Joanna Surażyńska-Bączkowska
Parterowy dom w Gostomiu w gm. Kościerzyna spalił się niemal całkowicie. Obecnie nie nadaje się do zamieszkania. Rodzina z czworgiem dzieci straciła dach nad głową. Potrzebna jest pomoc

W jednej chwili stracili cały dobytek życia. Do dramatycznego pożaru domu jednorodzinnego doszło pod koniec listopada w Gostomiu w gm. Kościerzyna. Choć rodzina mogła liczyć na wsparcie, to jednak nadal potrzebuje pomocy. Obecnie w Zespole Kształcenia i Wychowania w Stężycy, w którym uczą się dzieci poszkodowane w pożarze, trwa zbiórka żywności, nowej odzieży i środków chemicznych. Zbiórka potrwa do świąt. Pomoc dla pogorzelców - rodziny z czworgiem dzieci - organizuje też gmina Kościerzyna. Od urzędu otrzymała już zasiłek celowy z tytułu zdarzenia losowego w wysokości 10 tys. zł oraz zasiłek okresowy.

Każdy, kto chciałby pomóc rodzinie, może skontaktować się z GOPS w Kościerzynie (tel. 58 686-65-57).

Przypomnijmy, że straty w wyniku pożaru wyniosły ok. 200 tys. złotych. Ogień zauważyła właścicielka domu. Na miejsce przyjechało siedem zastępów straży. Akcja trwała 5 godzin. Niestety, ogień zajął cały parterowy budynek z cegły. Zawalił się strop, spaliło się wyposażenie. W pożarze spłonął także zaparkowany przed budynkiem samochód. Dom obecnie nie nadaje się do zamieszkania.

- Rodzina kupiła domek holenderski, który stoi na ich działce w Kościerzynie - mówi Grzegorz Świtała, zastępca wójta gminy Kościerzyna. - Z tego, co wiem, obecnie właśnie tam mieszka poszkodowana rodzina. Pomoc pogorzelcom będzie też przekazana ze środków sołectwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki