Mateusz Mika w ostatnim czasie z bardzo dobrej strony zaprezentował się z meczach Ligi Światowej. To między innymi dzięki niemu kadra duetu szkoleniowców Stephane Antiga - Philippe Blain pokonała dwukrotnie Włochów. Mika powinien być zatem sporym wzmocnieniem gdańskiego teamu.
- Z Mateuszem pracowałem wielokrotnie podczas zgrupowań reprezentacji Polski i bardzo dobrze znam tego zawodnika. Dzięki wyjazdowi z kraju uczynił ważny krok w swojej karierze i stał się jeszcze lepszym, bardziej odpowiedzialnym graczem. Przed tym sezonem miał oferty z innych klubów, ale zdecydował się na występy w Lotosie Treflu, bo tu może stać się naprawdę ważnym zawodnikiem, decydującym o obliczu zespołu - cieszy się w rozmowie z oficjalną stroną klubową Andrea Anastasi, który w przyszłym sezonie poprowadzi gdańskich siatkarzy.
Gdańsk nie jest Mice obcy. Można nawet powiedzieć, że zawodnik wraca na stare śmieci. Mika występował w barwach Lotosu Trefla w sezonie 2012/2013 na zasadzie wypożyczenia z Asseco Resovii Rzeszów. Był wówczas podstawowym przyjmującym naszego klubu. Po sezonie, również na zasadzie wypożyczenia, trafił do francuskiego Montpellier Aglomeration Volley UC. W kolejnych rozgrywkach znowu będzie natomiast starał się zachwycić swoją grą gdańskich kibiców.
- Zdecydowałem się na powrót do LOTOSU Trefla, bo to klub z dużym potencjałem i możliwościami, które pozwalają zbudować tu ciekawą drużynę. Dużym plusem jest również osoba trenera Anastasiego, z którym w przeszłości pracowałem w reprezentacji. Wierzę, że razem możemy powalczyć tu o dobry wynik - powiedział Mika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?