Młody piłkarz nazywany jest w swoim kraju „indonezyjskim Messim”, a słynny Argentyńczyk jest jego idolem.
- Dziękuję Lechii za szansę. To dla mnie istotne, bowiem marzę o grze na poziomie europejskim. O Lechii wiem sporo, choćby to, że ma nowego trenera. Nie jestem w stanie wymienić nazwy innego polskiego klubu, z którego dostałem ofertę (chodzi o Legię - przyp. aut.), ale miałem propozycje z Francji, Hiszpanii, Niemiec i Portugalii. Lechia to dobre miejsce, aby rozwijać karierę i chcę się odwdzięczyć za zaufanie - powiedział Vikri.
Indonezyjczyk chce wzorować się na Messim.
- Jestem zwariowany na punkcie piłki nożnej od dziecka. Messi jest wspaniałym piłkarzem i moim idolem. Pierwszym krokiem jest kontrakt z Lechią, aby wspinać się coraz wyżej. Chciałbym stać się jednym z najlepszych piłkarzy w Europie - przyznał.
Lechia zawarła porozumienie w kwestii transferu z indonezyjską Ragunan Athletes Academy. Vikri do tej pory nie grał w żadnym profesjonalnym klubie. Ma za sobą występy w młodzieżowych reprezentacjach Indonezji, z którą zajął trzecie miejsce na mistrzostwach Azji do lat 21 i został królem strzelców turnieju finałowego. W 2017 roku znalazł się w gronie 60 najbardziej perspektywicznych i utalentowanych 60 piłkarzy świata przez dziennik „The Guardian”. Zagrał także trzy mecze w pierwszej reprezentacji Indonezji, a zadebiutował w grudniu ubiegłego roku przeciwko Brunei.
- Obserwowaliśmy go od pół roku. Nasz dział skautingu przyglądał się temu piłkarzowi, kiedy był na testach w innych klubach. Jego potencjał zadecydował o tym, że zdecydowaliśmy się na ten transfer - podkreślił Janusz Melaniuk, dyrektor techniczny Lechii.
Piłkarz otrzymał z rąk Melaniuka koszulkę z numerem 10. To symboliczna zmiana pokoleniowa, bowiem obecnie ten numer ma Sebastian Mila. Doświadczonemu piłkarzowi po sezonie kończy się jednak kontrakt z Lechią. Klub planuje także wprowadzić na rynek indonezyjski gadżety i koszulki z nazwiskiem piłkarza. Podczas oficjalnej konferencji prasowej z nowym piłkarzem na Stadionie Energa Gdańsk nie zabrakło dziennikarzy z Indonezji. W tym kraju mówi się o Lechii, a transfer 17-latka jest historyczną chwilą.
Lechia Stokowca ma się utrzymać i być... groźna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?