Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ofiary pożyczek. Śledczy muszą zająć się sprawą staruszki [KOMENTARZ]

Mariusz Szmidka, redaktor naczelny
Miała wziąć pożyczkę, a sprzedała dwupokojowe mieszkanie na gdańskiej Zaspie. To kolejna smutna historia, w której pokrzywdzoną jest - niestety - naiwna i łatwowierna 86-letnia staruszka.

Bo znalazła się w trudnej sytuacji finansowej, a gdy odwiedził ją mężczyzna oferujący gotówkę, podpisała umowę, na skutek której straciła mieszkanie. Fakt, że pożyczki nie spłaciła. Ale mimo wszystko uważam, że sprawą natychmiast powinna zająć się prokuratura.

Przeczytaj historię pani Janiny, która wzięła pożyczkę na 21 tys. zł straciła mieszkanie [ZDJĘCIA]

Państwo musi pomagać osobom, których naiwność - jak się wydaje - została bezdusznie wykorzystana. Przecież 86-latka nie miała świadomości skutków prawnych dokumentu, który podpisała. Nie wiedziała, że oznacza on utratę mieszkania w przypadku niespłacenia pożyczki. Być może mamy tutaj do czynienia z przypadkiem, rozpatrzonym przez Sąd Najwyższy w roku 2013. Unieważnił on akt notarialny sprzedaży domu, bo uznał, że właściciele nie wiedzieli, że "przenoszą swoją własność bezpowrotnie".

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki