Odśnieżanie chodnika i stosowne kary. Kiedy obowiązek należy do właściciela nieruchomości?

Zacznijmy od kwestii tego, kto odpowiada za odśnieżanie dróg. W przypadku dróg sprawą powinien zająć się właściciel lub zarządca drogi. Te publiczne nie należą więc do obowiązków mieszkańców. W przypadku chodników sprawa jest jednak nieco bardziej skomplikowana.

ZOBACZ TAKŻE: Prognoza pogody dla Pomorza. Kiedy opuści nas zima? Takie są przewidywania meteorologów na 4-9.02.2023 r.

Według ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach to właściciel nieruchomości ma obowiązek odśnieżania, jeśli ten przylega bezpośrednio do danej nieruchomości. Bardzo ważne jest słowo "bezpośrednio", gdyż nawet pas zieleni dzielący naszą posesję od chodnika może tutaj świadczyć o przeniesieniu odpowiedzialności na gminę. Jeśli na ulicy dopuszczono płatny postój, wtedy również obowiązek nie należy do właściciela.

Co nam grozi za zaniedbanie tego obowiązku? Sytuacje bywają różne. Jeśli chodnik znajduje się w bardzo ruchliwym miejscu jak np. centrum miasta, wtedy bardzo szybko możemy spotkać się z interwencją służb. W innych przypadkach nie egzekwują tego nadgorliwie, ponieważ trudno określić, czy właściciel jest w domu.

W przypadku nieodśnieżenia chodnika przylegającego bezpośrednio do nieruchomości straż miejska może dać nam pouczenie albo, w przypadku zaniedbania ciągnącego się przez dłuższy czas, mandat. Z art. 117 Kodeksu wykroczeń wynika, że grzywna może sięgać nawet do 1500 zł.

Podobna kara (nagana lub kara pieniężna) tyczy się nieusuwania sopli z elementów elewacji. Wówczas strażnicy miejscy mogą nawet bezzwłocznie ogrodzić teren. Sople mogą bowiem zagrażać przechodniom. Stwarzanie takiego zagrożenia podlega już natomiast pod kodeks wykroczeń.

CZYTAJ TEŻ:
Śnieżny weekend w Gdańsku. Podsumowanie zdarzeń drogowych. Jest jedna ofiara śmiertelna