We wtorek, 29 maja odbyło się uroczyste przecięcie wstęgi, które wieńczyło roczny remont w Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni. W wydarzeniu wziął udział marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, wicemarszałek Paweł Orłowski, a także posłowie i przedstawiciele pomorskiej służby zdrowia.
- Budynek był nieremontowany dwadzieścia kilka lat. Zmiana jest ogromna. Pracujemy w świeżym, czystym oddziale, który jest całkowicie wyremontowany - powiedziała Dorota Filarska, ordynator Oddziału Radioterapii.
W nowo wyremontowanym szpitalu funkcjonują teraz trzy jednostki - Chemioterapia Jednego Dnia, Radioterapia oraz Oddział Onkologii Klinicznej. Wszystko jest w jednym miejscu, co ułatwia pacjentom pobyt. Wśród robót budowlanych można wymienić wymianę wykładzin podłogowych, prace malarskie czy instalacyjne - wymieniono między innymi wentylację i elementy sanitarne. Wszystko po to, aby chorzy mogli leczyć się w jak najbardziej komfortowych i przyjaznych warunkach.
- To niezmiernie ważne, że udało się wykonać tak potrzebny dla pacjentów onkologicznych remont trzech oddziałów. Jeszcze niedawno pacjenci korzystający z chemioterapii dziennej musieli gnieździć się w baraku – w małych pomieszczeniach, które nie pozwalały na intymność i godne warunki leczenia. Dlatego zdecydowaliśmy by wesprzeć finansowo tę niezmiernie ważną inwestycję, która przyczyniła się do poprawy świadczenia usług medycznych, jak i warunków pobytu pacjentów i pracy personelu - powiedział Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.
Całkowity koszt inwestycji to przeszło 8,6 mln zł. Samorząd województwa pomorskiego dołożył 6,38 mln zł, a z budżetu państwa popłynęły 2 mln zł. Resztę, a więc 300 tys. zł, pokrył szpital.
- Głównym celem projektu była poprawa dostępności do świadczeń medycznych w zakresie podawania leczenia chemicznego dla pacjentów z chorobami nowotworowymi z regionu północnej Polski. Ponadto opieka ambulatoryjna - realizowana na Oddziale Chemioterapii Jednego Dnia - zamiast stacjonarnej jest znacznie korzystniejsza, bowiem pozwala chorym spędzać większość czasu w domu, wśród rodziny i znajomych, dzięki czemu leczenie staje się dla nich mniejszym stresem, a chorobę łatwiej zaakceptować i pokonać - podkreślił dr n. med. Dariusz Nałęcz, wiceprezes Szpitali Pomorskich sp. z o.o.
[b]Czytaj także:Szpital Morski im. PCK w Gdyni Redłowie ma pierwsze na Pomorzu Centrum Diagnostyki i Leczenia Chorób Piersi z akredytacją [wideo, zdjęcia]
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?