Sebastiana szukali policjanci od ubiegłej środy. 20 marca wyszedł ze swojego domu w Kątach Rybackich. Rodzice (mama, która pracuje w Anglii, natychmiast przyjechała do kraju) rozpoczęli poszukiwania. W akcję zaangażowała się też ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych. 14-latek odnalazł się na dworcu w Gdańsku. Wszyscy odetchnęli z ulgą.
- Od ponad dwóch tygodni poszukiwania Sebastiana były dla nas sprawą priorytetową - mówi sierż. sztab. Paulina Grzesiowska z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim. - Zweryfikowaliśmy kilkadziesiąt informacji o pobycie chłopca, ślady. Przeszukana została okolica - lasy w pobliżu Kątów Rybackich, nieczynne ośrodki wczasowe, pustostany, domki kempingowe, porty oraz szlaki komunikacyjne. Chłopiec był widziany już po swoim zniknięciu i należało go jak najszybciej odnaleźć. Cieszymy się, że akcja zakończyła się szczęśliwie.
Rodzina chłopca oraz sam Sebastian mają zostać otoczeni opieką psychologiczną.
Sebastian kilka lat temu uczęszczał do szkoły podstawowej w Zespole Szkół w Sztutowie (ukończył pierwsze dwie klasy). Potem wyjechał z mamą do Anglii. Wrócił do kraju w ubiegłym roku. Po feriach zimowych wrócił do szkoły w Sztutowie, do I klasy gimnazjum. W Kątach Rybackich mieszkał z ojcem.
Właśnie w długiej rozłące z Polską i zupełnie nowej sytuacji, w jakiej znalazł się Sebastian, pedagodzy upatrują źródeł jego ucieczki. - On wyrósł w zupełnie innym środowisku, to w Anglii ma przyjaciół. Tęsknił za tamtym środowiskiem, mamą, która nadal pracuje za granicą albo zwyczajnie potrzebował obojga rodziców - mówi dyrektor Zespołu Szkół w Sztutowie Sylwia Owsińska. - Nie mieliśmy z nim praktycznie żadnych kłopotów wychowawczych, uczył się dobrze. Ojciec chłopca angażował się w jego wychowanie, wszystko wyglądało w porządku.
Czytaj więcej o finale poszukiwań Sebastiana
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?