- Pod koniec wojny na tym obszarze funkcjonował szpital polowy - powiedział nam wczoraj Maciej Milak, reprezentujący warszawską Fundację Pamięć, który nadzoruje prace w Helu. - W ziemi pochowani są żołnierze Wehrmachtu, którzy zmarli w szpitalu lub zginęli podczas nalotów.
Pod koniec drugiej wojny światowej w Helu stacjonowały wielotysięczne oddziały niemieckiego Wehrmachtu. Do tutejszych szpitali, w tym polowych, zwożono także rannych z innych regionów.
Początkowo zmarłych i poległych chowano w pojedynczych grobach. Pod koniec wojny Niemcy, w pośpiechu, grzebali swoich żołnierzy już w zbiorowych, niezbyt głębokich mogiłach. To że tak właśnie było, potwierdzają wyniki prac sondażowych od dwóch dni prowadzonych w Helu. Ekipa ekshumacyjna posługuje się wykrywaczami metali, łopatami i koparką, która zbiera wierzchnią warstwę piasku, bo teren jest wydmowy.
Na razie odkryto szczątki kilkudziesięciu żołnierzy.
- Odkryliśmy trzy rzędy grobów pochodzących z marca i kwietnia 1945 roku - wyjaśnia Maciej Milak. - Wśród kości znajdujemy metalowe identyfikatory i fragmenty umundurowania.
Fundacja Pamięć ma listę ponad 280 niemieckich żołnierzy, którzy mieli zostać pochowani pod koniec wojny w Helu. Otrzymała ją od Ludowego Niemieckiego Związku Opieki nad Grobami
Wojennymi z Kassel. Szczątki każdego żołnierza są identyfikowane i składane w osobnej niewielkiej trumnie. Kiedy cała operacja się zakończy, zostaną one przewiezione do miejscowości Glinna w województwie zachodniopomorskim. Tam znajduje się jeden z 10 na terenie Polski cmentarzy żołnierzy niemieckich.
Ekshumacje prowadzone są nie tylko w Helu, lecz także w innych rejonach kraju. To efekt porozumienia międzyrządowego. Operacje w całości finansuje strona niemiecka.
Niestety, w Helu okazało się, że wcześniej na miejscu zjawili się inni "odkrywcy".
- Ten teren był już wcześniej plądrowany - powiedzieli nam pracownicy prowadzący ekshumację. - Nie wiadomo, kiedy i czego ktoś tutaj szukał. Widać jednak wyraźnie, że wiele mogił zostało naruszonych.
Teren dawnej jednostki jest ogrodzony płotem z drutu kolczastego. Jednak właśnie przy miejscu, w którym pracuje ekipa, znajduje się duża dziura, przez którą każdy może przejść.
- To, że tutaj są pochowani niemieccy żołnierze, wiedziało wielu ludzi w Helu i nie tylko - usłyszeliśmy wczoraj od jednego z mieszkańców. - Nikt jednak głośno o tym nie mówił.
Niestety, w helskich lasach często pojawiają się amatorzy, wyposażeni w prywatne detektory metali, którzy szukają broni z czasów drugiej wojny światowej.
Jak powiedział nam Maciej Milak, poszukiwania i prace ekshumacyjne na terenie dawnej jednostki w Helu mają się zakończyć w piątek. Potem ekipa przeniesie się na inne działki, które należą obecnie do Lasów Państwowych i Polskiego Związku Działkowców w Gdańsku, gdzie też mieli być chowani niemieccy żołnierze.
- Niejeden działkowiec w Helu nie zdaje sobie po prostu sprawy z tego, że jego marchewka rośnie na grobach - mówi przedstawiciel Fundacji Pamięć.
Prace ekshumacyjne celowo rozpoczęto od dawnej jednostki, która teraz znajduje się w zasobach AMW. Już w najbliższy wtorek nieruchomość ta ma bowiem zostać zlicytowana. AMW wydała zgodę na prowadzenie prac właśnie pod warunkiem, że zakończą się one przed przetargiem.
Tak było w Chojnicach
Największą ekshumację żołnierzy Wehrmachtu przeprowadziła w ubiegłym roku polska fundacja "Pamięć i Pokój" oraz Ludowy Niemiecki Związek Opieki nad Grobami.
Wówczas wykopano ponad 140 szczątków Niemców. Zbiorowa mogiła usytuowana była tuż przy hotelu Olimp w Chojnicach.
W czasie okupacji chowano tutaj zmarłych w szpitalu wojskowym. Na kolejną zbiorową mogiłę natrafił w tym roku mieszkaniec Zalesia w gminie Brusy. Znajdowała się tuż przy budynku szkoły, w której to z kolei podczas wojny zorganizowany był szpital polowy. Największym zaskoczeniem dla odkopujących szczątki żołnierzy był wózek dziecięcy znajdujący się ok. dwóch metrów pod powierzchnią ziemi.
Mieszkańcy przypomnieli sobie, że w zbiorowej mogile pochowane zostało w trumience z wózka kilkumiesięczne dziecko, z którym uciekała niemiecka rodzina. Nie był to jednak koniec odkryć. Podczas prac budowlanych na posesji w Chojnicach odkryto kolejne szczątki trzech żołnierzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?