W ubiegłym roku w całym kraju w wypadkach drogowych zginęło 1140 pieszych. To jedna trzecia wszystkich ofiar śmiertelnych na drogach. Polska jest krajem o najwyższej liczbie zabitych pieszych w Unii Europejskiej. Pomorze również nie jest wolne od tego problemu.
Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku tłumaczą, że taki drobiazg, jak nawet mały element odblaskowy, umieszczony w widocznym miejscu może uratować ludzkie życie.
- Pieszy bez odblasku, który ma ciemne ubranie, jest widoczny z odległości około 20 metrów. W jasnym ubraniu z ok. 30 metrów. Człowieka zaopatrzonego w odblaski widać już z ok. 150 metrów, a w długich światłach samochodu nawet z dalszej odległości - tłumaczy Joanna Skrent z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Gdańsku.
Warto przy tym wziąć pod uwagę fakt, że droga hamowania przy dobrej widoczności, na suchej nawierzchni, samochodu jadącego z prędkością 50 km/h to minimum 26 metrów, jadącego 90 km/h to już 64 metry. Przy 120 km/h wydłuża się do ponad 100 metrów.
- Piesi poza terenem zabudowanym są więc najbardziej narażeni na niebezpieczeństwo. Tam dozwolona prędkość jest większa, a drogi często nie mają chodnika czy nawet pobocza. Są nieoświetlone - mówi Joanna Skrent.
Od 31 sierpnia wszyscy piesi, także dorośli, poruszający się poza terenem zabudowanym, będą mieli obowiązek nosić odblaski. I choć za złamanie nowych przepisów grozi mandat (od 20 do nawet 500 zł), trudno znaleźć przeciwników tego rozwiązania. Statystyki mówią bowiem same za siebie.
O słuszności nowych przepisów przekonani są nie tylko policjanci. Więcej na ten temat przeczytasz kupując e-wydanie gazety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?