Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od września jej lek miał być refundowany. Tak się nie stało i kobieta chora na nowotwór piersi potrzebuje pomocy

Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
Przemyslaw Swiderski
Mieszkająca w Gdańsku Helena Żaglewska potrzebuje pomocy w walce z rakiem. Kobieta od 22 lat zmaga się ze złośliwym nowotworem piersi. Lek, który jest jej potrzebny, miał zostać objęty refundacją. Tak się jednak nie stało i kobieta zbiera pieniądze na jego zakup przy wsparciu fundacji Alivia.

Choroba Heleny Żaglewskiej rozpoczęła się w 1997 roku. Leczyła się przez ten czas m.in. poprzez chemioterapię i naświetlanie kobaltem. Przez 22 lata walki z choroba miała 4 przerzuty.

- Przeżywam strasznie tę chorobę. Bóle są obecnie w kręgosłupie - mówi kobieta.

Potrzebny jest jej lek Ibrance (palbociclib).

- Miał być refundowany od września, ale jeszcze nie został objęty refundacją. W tej chwili zbieram pieniądze na niego dzięki fundacji Alivia, kosztuje 30 tys. zł. Moja lekarka twierdzi, że jest bardzo skuteczny - dodaje.

Zobacz: Lista leków refundowanych i „niesamowita informacja” dla kobiet walczących z rakiem piersi

Kobieta ma wsparcie męża, który jest jedynym żywicielem ich dwojga. Zarabia ok. 3-4 tys. zł. - Co to jest gdy ceny w sklepach rosną, a koszty utrzymania są drogie - stwierdza Jan Żaglewski. - Chodzę do pracy i myślami jestem z żoną. To ciężkie psychicznie. Ma wspaniałą doktor, która ją prowadzi i której jesteśmy wdzięczni. Jest szansa, że można tę chorobę pohamować - dodaje.

O zbiórce na lek dla Heleny Żaglewskiej poinformowali media gdańscy kandydaci Lewicy do Sejmu, których o pomoc poprosiła znajoma rodziny.

- Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił pani Helenie ponownego przyznania renty - mówi "dwójka" na gdańskiej liście Lewicy Jolanta Banach, liderka stowarzyszenia Lepszy Gdańsk. - 12 lat temu miała rentę, ale nawrót choroby został potraktowany jako wydarzenie spektakularne, niemające związku z wcześniejszym zachorowaniem na nowotwór - dodaje kandydatka.

- Walka o refundację tego leku trwa od kilku lat. W wielu krajach europejskich jest już refundowany - dodaje Łukasz Kowalczuk, numer trzeci na gdańskiej liście Lewicy.

Helenie Żaglewskiej można pomóc wpłacając pieniądze na stronie internetowej Fundacji Onkologicznej Alivia. Numer skarbonki to 111114. Zbiórka trwa do końca listopada. Można ją znaleźć TUTAJ.

Czy lek na raka piersi będzie refundowany?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Od września jej lek miał być refundowany. Tak się nie stało i kobieta chora na nowotwór piersi potrzebuje pomocy - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki