Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od czerwca parkowanie w centrum Gdyni będzie płatne

Szymon Szadurski
Tak wyglądają parkometry, które zobaczymy w Gdyni
Tak wyglądają parkometry, które zobaczymy w Gdyni Tomasz Bołt
Pozytywnymi wnioskami zakończyła się wizyta delegacji gdyńskich samorządowców we Włocławku. Radni z Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska gdyńskiej Rady Miasta, a także Jacek Oskarbski, naczelnik Wydziału Inżynierii Ruchu, podglądali działający w tym mieście od kilku tygodni system płatnego parkowania.

To dlatego że bardzo podobny już od początku wakacji funkcjonować ma w Gdyni. Spotkali się też z przedstawicielami warszawskiej firmy Eismas, która montowała parkometry w stolicy Kujaw, a wkrótce przystąpi do pracy w Trójmieście.

- Jestem pod wrażeniem rozwiązań technicznych zastosowanych w tym systemie - mówi Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Rady Miasta Gdyni.

Przewodniczący dodaje, że o skuteczności rozwiązań parkingowych we Włocławku przekonał się na własnej skórze.

- Pozostawiłem samochód w centrum na krótki czas i poszedłem coś zjeść - śmieje się. - Wracam, patrzę, a mam już wystawione wezwanie do zapłaty.

Producentem parkometrów, które zostaną zamontowane w Gdyni, jest firma Parkeon. Niemal identyczne urządzenia stoją już we Włocławku. Przedstawicielom gdyńskiej delegacji przypadły do gustu nie tylko ze względu na wygląd. Są zaawansowane technologicznie, pozwalają płacić za parkowanie nawet za pomocą SMS-ów, automatycznie skanują też numery rejestracyjne pojazdów.

- Są dyskretne, estetyczne, wytrzymałe i, co bardzo ważne, także wandaloodporne - mówi Zygmunt
Zmuda- Trzebiatowski. - Po miesiącu pracy we Włocławku żaden z nich się nie zepsuł ani nie został zdewastowany. Ciekawostką jest fakt, że nie mają podłączenia do sieci energii elektrycznej, przez cały rok zasilane są wyłącznie bateriami słonecznymi. O ich wytrzymałości świadczy to, że w Pradze parkometry tej firmy stoją niewymieniane już od 14 lat, a jedynie wgrywane są do ich oprogramowania komputerowego coraz bardziej nowoczesne moduły.

Parkometry gdyńskie, choć z wyglądu identyczne, różnić się jednak będą od tych z Włocławka niektórymi parametrami technicznymi. Choćby tym że 20 proc. urządzeń w Gdyni wydawać będzie resztę z zapłaconej kwoty. Takie rozwiązanie nie jest stosowane jeszcze nigdzie w Polsce, a na pewno ułatwi życie tym osobom, które akurat nie będą miały przy sobie odliczonej sumy. Takie luksusy jednak kosztują. Radni Gdyni musieli więc ostatnio podnieść kwotę przeznaczoną na zamontowanie systemu z 6 do 16 mln zł.
- Dzięki temu otrzymujemy gwarancję, że zostanie nam dostarczony produkt bardzo wysokiej jakości - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Wokół przetargu na montaż parkometrów kręciło się kilka firm, które próbowały obniżyć kryteria przetargowe. Z naszej strony nie było jednak na to zgody.

Przedstawiciele firmy Eismas jeszcze raz zapewnili we Włocławku gdyńskich samorządowców, że skomplikowany system na pewno zdążą zamontować do czerwca. Czasy bezpłatnego parkowania w centrum Gdyni miną wtedy bezpowrotnie. We Włocławku system zaczyna się zwracać już po kilku tygodniach - w pierwszym miesiącu funkcjonowania zapewnił zysk 200 tys. zł, wielokrotnie wyższy niż poprzednie rozwiązanie, oparte głównie na parkingowych. Nie wiadomo jednak, czy tak samo będzie w Gdyni, bo sama organizacja strefy płatnego parkowania ma być nieco inna niż w stolicy Kujaw. Tam za pobieranie opłat odpowiada ta sama firma, która montowała parkometry. W Gdyni zajmie się tym Straż Miejska.

- Rozwiązania z Włocławka są bardzo ciekawe, ale w związku z tym że inna jest organizacja systemu, nie można ich bezkrytycznie przyrównywać do tych z Gdyni - mówi radny Tadeusz Szemiot.

System płatnego parkowania w Gdyni obowiązywać będzie w całym Śródmieściu.

Płacić będziemy w obszarze między torami kolejowymi, Kamienną Górą (włącznie ze Skwerem Kościuszki), aleją Piłsudskiego i placem Kaszubskim oraz ulicą Jana z Kolna.

Opłata obowiązywać ma od poniedziałku do piątku w godzinach 9-18. Pierwsze 30 minut postoju kosztować będzie 50 groszy, każda godzina - 2 zł. Kara za zaparkowanie samochodu bez wcześniejszej zapłaty za miejsce parkingowe wyniesie 50 zł, natomiast 20 zł zapłacą za abonament mieszkańcy centrum. Pozostałe osoby, które zechcą stale parkować w Śródmieściu, zapłacą już 300 zł miesięcznego abonamentu.

Ocenia się, że w centrum Gdyni powstanie 3,5 tys. płatnych miejsc postojowych.
Gdynia jest obecnie jedynym dużym miastem w Polsce, w którego centrum parkować można bezpłatnie. Jej władze tłumaczą, że wprowadzenie systemu płatnego parkowania to konieczność. Obecnie kierowcy borykają się z wielkimi kłopotami, chcąc zaparkować w centrum, bowiem bezpłatne miejsca zastawiane są na cały dzień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki