Tak to się w tym roku układa, że po 100. rocznicy urodzin Karola Wojtyły, pierwszego Polaka, który został papieżem (18.05.), po 75. urodzinach „Dziennika Bałtyckiego” (19.05.), obchodzimy kolejną niezwkle ważną rocznicę - 30-lecia w pełni demokratycznych wyborów do nowo powołanych samorządów gminnych w Polsce (27.05.).
Przypomnę, że zwycięstwo kandydatów „Solidarności” w wyborach 4 czerwca 1989 roku i będące jego konsekwencją powołanie rządu Tadeusza Mazowieckiego otworzyło drogę do zmian ustrojowych proponowanych w programie Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”.
Jedną z najważniejszych było odrodzenie samorządu terytorialnego oraz przekazanie szerokich uprawnień społeczeństwu i demokratycznie wybranym władzom.
Reforma samorządowa z 1990 roku była kluczowa dla naszej przyszłości i jakości naszego życia. To była faktyczna decentralizacja władzy, kompetencji i finansów.
Jestem przekonany, że to samorządy gminne od 1990 roku (a potem także te powiatowe i wojewódzkie powołane w 1998 roku) są motorem rozwoju, fundamentem demokracji i społeczeństwa obywatelskiego.
Dzięki samorządom ludzie sami decydują - poprzez wybory, poprzez radnych, poprzez budżety obywatelskie - jakie inwestycje chcą mieć. I w ten sposób sami decydują o jakości swojego życia i budują lepszą przyszłość następnym pokoleniom.
Dzięki samorządom ludzie sami decydują - poprzez wybory, poprzez radnych, poprzez budżety obywatelskie - jakie inwestycje chcą mieć. I w ten sposób sami decydują o jakości swojego życia i budują lepszą przyszłość następnym pokoleniom.
Dlatego samorządów trzeba bronić, nie wolno ich likwidować. Trzeba je reformować, usprawniać, odświeżać personalnie, zwiększać kompetencje, eliminować patologie. Chrońmy to co fundamentalne dla dobrej kondycji społeczeństwa obywatelskiego.
Wyrażam uznanie i podziękowanie wszystkim byłym i obecnym samorządowcom za drogę, jaką przeszli przez ostatnie trzy dekady. Dlatego od marca publikujemy cykl rozmów z samorządowcami z całego Pomorza, w tym też z tymi o najdłuższym stażu działalności w radach gmin.
„Musimy się sami rządzić. Jeżeli nawet ktoś kiedyś będzie nam próbował odebrać samorządność - a wierzę, że do tego nie dojdzie - to i tak w naszych lokalnych wspólnotach będziemy współdziałać. I zawsze wójt, burmistrz, prezydent będzie najbliżej ludzi”. Tak słusznie twierdzi Tyberiusz Narkowicz, burmistrz Jastarni w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".
Dzięki radnym miast i gmin, przedsiębiorcom, środkom unijnym przez te 30 lat radykalnie zmienił się obraz Pomorza.
Samorządowcy wpłynęli znacząco na rozwój demokracji oraz poziom życia mieszkańców.
Dzięki radnym miast i gmin, przedsiębiorcom, środkom unijnym przez te 30 lat radykalnie zmienił się obraz Pomorza. Samorządowcy wpłynęli znacząco na rozwój demokracji oraz poziom życia mieszkańców.
Tu na Pomorzu, w samym jego sercu w Gdańsku wszystko zaczęło. Wszystko, co dało początek demokratycznym przemianom w Polsce, doprowadziło do upadku komunizmu i otworzyło nam drogę do wolności. Wszystkim samorządowcom życzę, by zawsze służyli swoim mieszkańcom, a także by trzymali się z dala od polityki i partyjnych interesów.
Czytaj także:30. rocznica pierwszych wyborów samorządowych. Prof. Antoni Dudek: polskiej samorządności wystawiłbym "4"
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
