Leśnictwo Zdroje było jednym z wielu w regionie, które w 2017 roku spustoszyła nawałnica. Z powierzchni zniknęło wiele hektarów lasów. Dzięki akcji firmy Torus z Gdańska, która pociągnęła za sobą kolejne, udało się posadzić łącznie ok. 110 tys. sadzonek na 11 hektarach powierzchni. W tym niecodziennym wydarzeniu wzięło udział 1400 pracowników z kilkudziesięciu pomorskich firm. Przypomnijmy, że 900 sadziło las 19 października, a kolejnych pięciuset w minioną sobotę. Co istotne, w akcji uczestniczyły całe rodziny, a na przygotowanym terenie rozbrzmiewał dziecięcy gwar. Każdy mógł mieć udział w tym niezwykłym dziele.
- Na tereny leśnictwa Zdroje spustoszone w 2017 roku przez huragan stulecia przybyło około 500 ochotników - mówi Anna Kukier z Nadleśnictwa Lipusz. - I tym razem, podobnie jak w ubiegłą sobotę, aktywność była na najwyższym poziomie. Dziękujemy wszystkim za wyjątkową, rodzinną atmosferę i ogromny zapał do pracy!
Nawałnica na Pomorzu: Wojsko pomaga strażakom w Rytlu [ZDJĘCIA]
Tragedia w powiecie chojnickim. Ogromne zniszczenia w lasach...
Tragedia na obozie w Suszku. Prokuratura wszczęła postępowanie
Tragedia na obozie harcerskim w Suszku. "Za nami jedna z naj...
Powiat chojnicki. Tragedia w Suszku. Nie żyją młodzi harcerz...
POLECAMY NA STREFIE AGRO:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?