Oceniamy gdańskich żużlowców za mecz z Orłem Łódź. Na pochwały zasłużyło tylko dwóch zawodników

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Fot. Mariusz Kapała / Gazeta Lubuska
Timo Lahti i Rasmus Jensen jako jedyni udźwignęli ciężar meczu w Łodzi. Zdunek Wybrzeże Gdańsk przegrało z Orłem 38:51, a wspomniana dwójka zdobyła aż 26 punktów. Nie mogą więc dziwić bardzo niskie oceny. Zawiedli przede wszystkim Adrian Gała i Wiktor Trofimow.

Wiktor Trofimow - 0 (0,0,0,-).

Aż przypomina się poprzedni sezon i Michał Gruchalski jako zawodnik do lat 24. Trofimow pojechał w Łodzi fatalnie. Startował w miarę nieźle, natomiast na dystansie był przeraźliwie wolny, obierał złe ścieżki i w ani jednym wyścigu nie udało mu się wywalczyć choćby jednego punktu.

Ocena: 1.

Rasmus Jensen - 12 (2,3,2,3,1,1).

Duńczyk ma już za sobą fatalny początek sezonu. Od jakiegoś czasu prezentuje wysoką formę i w Łodzi to potwierdził. Nie można mieć do niego pretensji.

Ocena: 4.

Adrian Gała - 3 (1,1,1,-,0).

Koszmarny występ Gały. Zdobył trzy punkty, ale wszystkie na kolegach z drużyny. Dzieje się z nim coś niedobrego.

Ocena: 1.

Jakub Jamróg - 5 (3,0,w,1,1).

Po jego pierwszym wyścigu wydawało się, że trafił z ustawieniami i wszystko idzie w dobrą stronę. Później jednak przytrafiło się zero, pechowe wykluczenie i dwa wyścigi oddane kompletnie bez walki w końcowej fazie zawodów.

Ocena: 2.

Timo Lahti - 14 (0,3,2,3,3,3).

Wiele osób zastanawiało się jak Fin spisze się na dobrze sobie znanym torze w Łodzi. Zaczął fatalnie, bo przyjechał ostatni, a na dodatek stracił w dość prosty sposób jeden punkt. Ale to go tylko rozzłościło. Zmiany w ustawieniach sprawiły, że w dalszej fazie zawodów Fin był praktycznie nieuchwytny dla rywali. Wygrał cztery wyścigi, a w jednym przyjechał drugi, gdy nieznacznie przegrał z Brady Kurtzem.

Ocena: 5.

Kamil Marciniec - 0 (0,-,0).

Cóż, pojechał dwukrotnie i przyjeżdżał do mety jako ostatni. Mecz bez historii.

Ocena: 1.

Miłosz Wysocki - 4 (3,1,0,w).

W porównaniu do Marcińca Wysocki pojechał bardzo dobrze. Wygrał wyścig młodzieżowy, choć na pewno nie był faworytem. Może żałować biegu dwunastego, gdy nieatakowany przewrócił się na trzeciej pozycji i stracił pewny jeden punkt.

Ocena: 3.

*

Eryk Jóźwiak.

Oj, nie był to najlepiej rozegrany taktycznie mecz przez menedżera Wybrzeża. Bardzo długo zwlekał ze zmianami, przeprowadził je dopiero w czwartej serii startów, gdy kwestia meczowego zwycięstwa była już praktycznie rozstrzygnięta.

Ocena: 2.

“Bodyguard” lekiem na hejt?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie