Obwodnica Metropolitalna Trójmiasta: Ministerstwo odrzuciło petycję z 11 840 podpisami

Gdy w lipcu ogłoszono, że Rada Ministrów przyjęła zmianę wieloletniego Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-23 (z perspektywą do 2025 r.) w ślad za uchwałą Rady Ministrów, zwiększającą limit wydatków na nowe inwestycje drogowe w latach 2014-2023 z kwoty 107 mld do 135 mld zł, wydawało się, że budowa Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej jest coraz bliżej. Ale nie znalazła się ona na ministerialnej liście zadań.

Już w kwietniu tego roku do ministerstwa petycję popierającą budowę tej strategicznej dla Pomorza drogi wysłał Kaszubski Związek Pracodawców, dołączając 11 840 podpisów.

Akcja ratunkowa dla Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta

W odpowiedzi na to pismo Agnieszka Krupa, zastępca dyrektora Departamentu Dróg Publicznych w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, napisała, że zwiększony limit finansowy pozwala na realizację nowych odcinków dróg ekspresowych i autostrad przede wszystkim w Polsce Wschodniej. Chodzi szczególnie o drogę ekspresową S19 stanowiącą istotny element korytarza Via Carpatia. Oprócz tego dodano inwestycje wspierające ten korytarz w postaci odcinków autostrady A2 oraz drogi ekspresowej S17. Budowa Via Carpatii oraz innych inwestycji na terenie Polski Wschodniej jest priorytetem Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Dodatkowo, po ocenie aktualnych potrzeb sieciowych, do listy priorytetów, które będą kierowane do realizacji w pierwszej kolejności (tj. w ramach limitu 135 mld zł), zostały dodane istotne inwestycje stanowiące dopełnienie ciągów oraz wybrane obwodnice.

OMT poza listą ministra

W ramach budowy S6 na terenie województwa pomorskiego potwierdzono budowę odcinka od Gdyni do Bożegopola Wielkiego, aby odciążyć Wejherowo, Redę oraz Rumię. Ale budowa Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta znalazła się na liście rezerwowej.

Obwodnica Metropolitalna Trójmiasta - NSA przyspieszył datę rozprawy kasacyjnej

Ministerstwo stwierdziło, że uwagi na toczący się proces przed Naczelnym Sądem Administracyjnym ws. wyboru wariantu przebiegu przedmiotowej inwestycji, jego przewlekłość i możliwe ryzyko uchylenia decyzji generalnego dyrektora ochrony środowiska w przedmiocie ustalenia środowiskowych uwarunkowań dla realizacji OMT (co znacznie wpłynie na czas konieczny do rzetelnego przygotowania OMT oraz samej budowy) należy przełożyć realizację tego zadana na kolejny okres programowania. Wskazało, że istnieje możliwość rozpoczęcia budowy OMT we wcześniejszym terminie, o ile zostaną spełnione wszelkie warunki formalnoprawne (stan przygotowania) oraz w przypadku zapewnienia finansowania, np. z ewentualnych oszczędności na kontraktach realizowanych w ramach limitu 135 mld zł.

Jak się dowiedzieliśmy - po wnioskach o przyspieszenie już 3 października NSA zajmie się kasacją generalnego dyrektora ochrony środowiska od wyroku WSA. Sąd rozstrzygnąć ma o ważności decyzji środowiskowej dla OMT.

- W tej chwili czekamy na rozprawę w Naczelnym Sądzie Administracyjnym - mówi Waldemar Chejmanowski, zastępca dyrektora GDDKiA w Gdańsku. - Będziemy w niej uczestniczyć jako strona. Jeśli werdykt sądu będzie po naszej myśli, będzie nadzieja na realizację tej inwestycji.

Trudno dziś zgadywać, jakie będzie rozstrzygnięcie NSA. Ale jeśli sędziowie przyjmą kasację wyroku WSA, co oznacza utrzymanie decyzji środowiskowej w mocy, ministerstwo nie będzie miało już argumentów, by odmawiać finansowania inwestycji. To decydujące dla OMT chwile.

- Cały czas podkreślamy, że to ważna droga obronna dla Redzikowa - komentuje poseł Stanisław Lamczyk. - Jako państwo musimy wywiązać się z deklaracji złożonych przy ustanawianiu tarczy antyrakietowej na Pomorzu. Wojska NATO muszą mieć szybki dostęp do portu marynarki wojennej, do portu lotniczego. A to zapewni im Obwodnica Metropolitalna Trójmiasta.