Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obwodnica i historia kina [FELIETON]

Maciej Wajer
Nadeszła wiosna, a wraz z nią wielkie ożywienie, które jest widoczne nie tylko w naturze.

W ostatnich dniach, żywo i intensywnie dyskutuje się na temat obwodnicy, która wkrótce ma się zmaterializować.

Nie ma się co dziwić, że owemu dyskursowi towarzyszy wspomniane ożywienie, wszak o tej wiekopomnej inwestycji, mówi się już od wielu lat. Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przybyli do serca Kaszub w mocnym składzie, a wszystko po to, by rozwiać wszelkie obawy tych, co mają jakiekolwiek wątpliwości, co do tego przedsięwzięcia.

Obserwując ich wizytę, można powiedzieć, że mają oni dużo wspólnego ze wspomnianą na początku wiosną. Podobnie, jak w przypadku jej nadejścia, także przyjazd urzędników z GDDKiA, jest zwiastunem czegoś nowego. Ale gdy zobaczyłem "grube ryby" z wyżej wymienionego urzędu, przeżyłem deja vu. Przecież to już było, ten obrazek gdzieś już widziałem, a to co mówią, też słyszałem - przekonuję sam siebie. I gdy tak rozmyślam, utwierdzam się w przekonaniu, że tak jak wiosna jest elementem kalendarza, tak również wizyta tych ludzi, jest jego częścią.

Z taką tylko różnicą, że w tym drugim przypadku chodzi o kalendarz wyborczy. W 2010 roku, tuż przed wyborami samorządowymi, "oni" też przybyli. Mówili o obwodnicy, a nawet wbili pierwszą łopatę, co miało być namacalnym symbolem rozpoczęcia wielkiego, cywilizacyjnego skoku. Niestety, stało się inaczej. Zamiast obrazka z buldożerami na placu budowy, jako mieszkańcy mogliśmy przez pięć lat obserwować scenę niczym z filmu Alfonso Cuaróna "Grawitacja", w którym główni bohaterowie są zawieszeni w kosmicznej próżni. Rok 2015 jest też rokiem wyborczym, w dodatku podwójnie. Najpierw wybierać będziemy prezydenta, a jesienią parlamentarzystów.

Czyż to nie dziwne, że reprezentacja GDDKiA pojawia się w Kościerzynie właśnie teraz, i kolejny raz zapowiada, że tym razem, już na pewno przedsięwzięcie ruszy z przysłowiowego kopyta? Film Cuaróna przeszedł do historii światowego kina, a skoro przy tej tematyce jestem, to obawiam się, że obwodnica może mieszkańcom kojarzyć się z innym filmowym obrazem, o jakże wymownym tytule - "Niekończąca się opowieść".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki