Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obrazy i rękopisy słynnego burmistrza Gdańska Gralatha wrócą do miasta po 200 latach

Grażyna Antoniewicz
Archiwum prywatne
Dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku Wojciech Bonisławski wrócił właśnie z Florencji, gdzie podpisał akt darowizny pamiątek po najsłynniejszym gdańskim burmistrzu Danielu Gralath i całej rodzinie.

Przekazała je Arianna Donati von Gralath (wdowa po Raffaelu Gralath) mieszkająca we Florencji - spełniając tym wolę zmarłego męża. Ofiarowała 11 portretów rodzinnych z lat 1700-1800 oraz podobiznę Stanisława Augusta, którą namalował Marcello Bacciarelli, nadworny malarz króla.

- Zarówno obrazy, jak i ramy są w znakomitym stanie - zapewnia dyrektor Bonisławski. - Nie wymagają interwencji konserwatorskiej. Może tylko oczyszczenia. Będzie je więc można stosunkowo szybko pokazać gdańszczanom.
Ponadto Arianna Donati von Gralath ofiarowała muzeum niezwykle istotne dokumenty rodzinne.

- W nasze ręce trafia zespół unikatowych akt i rękopisów - dodaje dyrektor - między innymi papiery dotyczące nadania przez króla szlachectwa rodzinie Gralathów. Ponadto cały zespół rodzinnych rękopisów, których jeszcze nie rozszyfrowaliśmy.
Arianna Donati von Gralath podarowała też muzeum dwutomową historię rodziny profesora Raffaela von Gralatha. Została ona napisana po niemiecku. To maszynopis, bogato ilustrowany zdjęciami.

Niezwykłe dokumenty, które trafią do Gdańska, na pewno staną się przedmiotem badań i opracowań historyków. Ukoronowaniem darów jest trzytomowa "Historia Gdańska" z 1790 roku, autorstwa Daniela Gralatha, napisana na podstawie materiałów źródłowych i doprowadzona do 1752 roku. Została wydana w Königsbergu.

- Wszystkie dokumenty i publikacje, które się znajdowały w rękach rodziny, trafiają do nas. Myślę, że będą przedmiotem badań i wielu interesujących publikacji. Już w tym tygodniu zaczynamy konsultacje.

Włoskie skarby lada tydzień przyjadą do Gdańska. Będą prezentowane w specjalnym pomieszczeniu. Na otwarciu ekspozycji zjawi się Arianna Donati von Gralath, która przyjęła zaproszenie dyrekcji muzeum.

Dobra passa instytucji trwa. W miniony czwartek, gdy we Florencji podpisywano akt darowizny, w Gdańsku marszałek województwa pomorskiego poinformował Muzeum Narodowe w Gdańsku, że instytucja otrzyma ze środków unijnych około 6 mln zł na rewitalizację Muzeum Tradycji Szlacheckiej, które się mieści w zespole pałacowo-parkowym w Waplewie.

- Unijne środki pozwolą nam doprowadzić pałac do świetności - zapewnia dyrektor Bonisławski. - Projekt został skrupulatnie przygotowany, trwają nadal badania nad obiektami, które się znajdowały w Waplewie. Jednocześnie będziemy się starali zabiegać o środki na rewitalizację parku, a później całego folwarku, żeby stworzyć jednolitą całość.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki