Obchody Grudnia '70 w Gdyni. Kwiaty i modlitwa w miejscu masakry robotników [ZDJĘCIA]

Pod pomnikiem Ofiar Grudnia '70, przy al. Solidarności w Gdyni, tradycyjnie złożone zostały kwiaty i wieńce, odczytano Apel Poległych. Metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź odmówił modlitwę, a żołnierze Marynarki Wojennej oddali trzy salwy honorowe. Uroczystość odbyła się w symbolicznym miejscu, bowiem to właśnie na pobliskiej stacji SKM wojsko i milicja otworzyły ogień do robotników. Wśród uczestników tegorocznych gdyńskich obchodów byli m.in. przewodniczący Solidarności Piotr Duda oraz były szef tego związku Janusz Śniadek. Przyszli też m.in. przedstawiciele lokalnych władz, członkowie Młodzieży Wszechpolskiej i kibice.

- Od 42 lat zadajemy sobie pytanie, ile razy, spotykając się pod tym pomnikiem, będziemy żądać osądzenia i ukarania tej ohydnej zbrodni - mówił Roman Kuzimski, przewodniczący międzyzakładowej komisji zakładowej NSZZ Solidarność Stoczni Gdynia. - Ulegliśmy złudzeniu, że jesteśmy społeczeństwem obywatelskim, mądrze korzystającym ze swojej wolności, ale to nieprawda. Żyjemy w słabym państwie.

Hołd ofiarom Grudnia '70 złożyli również związani z Gdynią artyści i kibice. Na murze przy stacji SKM Gdynia Stocznia stworzyli specjalny mural. Twórcy uwiecznili nie tylko wydarzenia sprzed 42 lat, ale także osamotnienie rodzin ofiar i późniejszy upadek gdyńskiej stoczni. - Jest na przykład scena przedstawiająca kobietę z dzieckiem, która w grudniu 1970 roku straciła męża i ojca, czy też scena pokazująca robotników niosących na drzwiach ciało Zbyszka Godlewskiego - mówiła Maja Wagner, gdyńska radna.

Uroczystości rocznicowe w Gdyni kontynuowano również po południu. W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odprawiono mszę. Uczestnicy przeszli też przez centrum miasta pod pomnik Ofiar Grudnia obok magistratu. Złożono kwiaty i odczytano Apel Poległych.

W proteście przeciw podwyżkom cen wprowadzonym przez władze PRL w grudniu 1970 roku przez Wybrzeże przetoczyły się protesty. Władze zezwoliły milicji i wojsku na użycie broni, by stłumić demonstracje. Według oficjalnych danych, na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga zginęło ponad 40 osób, a ponad tysiąc zostało rannych. W Gdyni zginęło 18 osób.