Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O sportowe marzenia trzeba walczyć. Turniej "Z podwórka na stadion o puchar Tymbarku" w tym pomaga

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Chłopcy ze Szkoły Podstawowej w Przechlewie - najlepsi w pomorskim finale w kategorii U-10
Chłopcy ze Szkoły Podstawowej w Przechlewie - najlepsi w pomorskim finale w kategorii U-10 Karolina Misztal
Trzy drużyny z Gdańska oraz jedna z małego Przechlewa zagra w ogólnopolskim etapie turnieju „Z podwórka na stadion o puchar Tymbarku”. To nagroda za ich wytrwałość w doskonaleniu umiejętności. Każdy z zespołów można napisać jeszcze piękną historię w Warszawie.

Dzieci podzielone ze względu na kategorie wiekowe U-8, U-10 oraz U-12 rywalizowały w wojewódzkich finałach w Gdańsku. Ci najmłodsi już zakończyli udział w turnieju „Z podwórka na stadion o puchar Tymbarku”. Starsi mają przed sobą jeszcze jeden ważny stopień. Spotkają się w Warszawie w gronie najlepszych zespołów z innych regionów Polski. Wszystkich czekają wielkie emocje i przeżycia. Wybrani będą mogli zagrać na murawie PGE Narodowego.

Wzajemnie motywować będą się mogły dziewczynki z Akademii Piłkarskiej Lotosu Gdańsk. Etap regionalny przebrnęły ze znakomitymi wynikami drużyny z kategorii U-10 oraz U-12.

- Mamy połączone dwie grupy z rocznika 2010 i 2011. Jedne trenują w orliczkach, a drugie w młodziczkach. W klubie są już parę ładnych lat. W tych zawodach głównie chodziło o zabawę, chociaż dziewczyny liczyły oczywiście na wyjazd do Warszawy. Dla nas to wielka sprawa, że możemy jechać na ogólnopolski finał, gdzie zmierzymy się z najlepszymi zespołami w kraju. Bez względu na to, jakie miejsce zajmiemy, będzie to pamiątka na całe życie - mówi Aneta Plotzka, trenerka starszej grupy AP Lotosu.

- Nasze starsze dziewczynki awansowały fo finału ogólnopolskiego dzień wcześniej, więc i my chciałyśmy to zrobić, żeby jechać do Warszawy wspólnie. Teraz plan jest taki, że one będą kibicować nam, a my im - śmiała się Klaudia Socha, trenerka młodszej grupy AP Lotosu.

Rywalizacja wśród chłopców na Pomorzu była bardzo zacięta, bo i drużyn było więcej niż wśród dziewczynek. Emocje towarzyszące wygranym też były wielkie. Wliczają się w to opiekunowie grup.

- To mój debiut, jeśli chodzi o ten turniej. Cieszę się, że mogłem w nim wystąpić i cieszę się, że mam okazję pojechać do Warszawy. Mimo że trochę rzeczy w piłce miałem okazję zobaczyć, to dla mnie też ogromna frajda. Miejmy nadzieję, że też na Narodowym, gdzie będzie można zagrać z ciekawymi przeciwnikami - mówi Maciej Kostrzewa, były pomocnik Lechii Gdańsk, który w turnieju Polskiego Związku Piłki Nożnej prowadzi zespół ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Gdańsku.

A jego grupa to klasa sportowa Lechii Gdańsk. Niewykluczone, że obytym z różnymi turniejami młodym biało-zielonym serca zabiją mocniej.

- Po to się trenuje piłkę nożną, żeby móc takie chwile przeżywać. Myślę, że to kluczowe, żeby umieć się cieszyć z takich momentów. Swoją pracą, na początku w mniejszych klubach, potem w Lechii, a także indywidualnie na podwórkach, zasłużyli, że być może na tym PGE Narodowym będą mogli wystąpić. Bicie serca to tutaj wręcz zaszczyt. Jeśli ktoś mniej pracował lub jest po prostu troszkę słabszy, to nie ma okazji, aby takich chwil dostąpić. A później nie będzie miał przez to fajnych wspomnień - dodaje Maciej Kostrzewa.

Wielkich uniesień dostąpili już młodzi piłkarze ze Szkoły Podstawowej w Przechlewie, wsi z powiatu człuchowskiego. W Gdańsku uporali się z rówieśnikami i oni też powalczą o spełnienie marzeń w stolicy. Wychodzili przy tym obronną ręką z trudnych sytuacji.

- To pokazuje charakter drużyny. Jeździmy na wiele turniejów w Polsce, są nauczeni tego (turniejowego formatu - przyp.) i oni chyba biorą to już z tego doświadczenia. Nie wiem, jak to nazwać, ale nie poddajemy się - mówił rozemocjonowany Krystian Stanios, trener chłopców z Przechlewa z rocznika U-10.

Udział w finale turnieju było marzeniem także Krystiana Staniosa.

- To jest nagroda dla chłopców i dla naszej małej społeczności, która jest w Przechlewie. Kiedyś z rocznikiem 2005, też w kategorii U-10, byłem jako asystent Jarka Pietrzykowskiego w finale w Warszawie. Chyba jesteśmy mocni w tej kategorii. Doświadczenie jest - uśmiecha się trener Stanios.

Ogólnopolski etap zaplanowano 11-14 czerwca na obiektach Hutnika Warszawa. Najlepsi (udział biorą drużyny U-10 oraz U-12) zagrają na PGE Narodowym w dniu meczu Ligi Narodów Polska - Belgia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki