Na łamach "Polski Dziennika Bałtyckiego" prowadzimy debatę dotyczącą przyszłości Energi. Czy Energę powinna przejąć państwowa bądź prywatna krajowa spółka, czy może zagraniczny koncern? Czy potrzebuje inwestora i czy w ogóle powinna być prywatyzowana? Które rozwiązanie byłoby najkorzystniejsze dla klientów płacących niemałe rachunki za prąd i dla samorządów, których kasy zasilane są pokaźnymi sumami z podatków płaconych przez koncern?
Pomorski marszałek Mieczysław Struk przedstawił niedawno ministrowi skarbu propozycję połączenia Energi z Lotosem.
- Uważamy, że warta rozważenia jest koncepcja zbudowania w regionie pomorskim silnego holdingu paliwowo-energetycznego w oparciu o Grupę Energa i Grupę Lotos SA - argumentuje.
- Jeśli okazałoby się, że obie firmy są centrami zysków, to można by się nad tym zastanowić, sprawdzić, czy uzyskamy efekt synergii, wzrost wydajności i wyników finansowych. Należy zrobić symulację korzyści i ewentualnych kosztów takiego połączenia - uważa prof. Andrzej Barczak z katowickiej Akademii Ekonomicznej.
Grupa Lotos w planach rządu też ma trafić w ręce inwestora strategicznego. Najpierw konieczna jest zmiana strategii rządu dla sektora naftowego, który przewiduje zachowanie kontrolnych udziałów w Lotosie przez państwo. Prawdopodobnie dokona się ona po wakacjach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?