Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O losach Piotrusia zadecydują w poniedziałek

red.
Archiwum prywatne
Dopiero w poniedziałek Sąd Okręgowy w Gdańsku zadecyduje o losach pięcioletniego Piotrusia - Kuby. Pełnomocnik matki, po zapoznaniu się z wynikami wywiadu środowiskowego, zasugerował, że dziecko mogło być pod wpływem leków. Sprawa ma zostać zbadana.

Zaplanowane na piątek posiedzenie Sądu Okręgowego, które miało rozstrzygnąć o losach pięcioletniego Piotrusia-Kuby zostało przesunięte. Powodem był zarzut rzecznika matki chłopca, mecenasa Bolesława Senyszyna.

- Pełnomocnik matki po zapoznaniu się z wynikami wywiadu środowiskowego zarzucił, że dziecko mogło znajdować się pod wpływem leków - wyjaśnia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego.

Sąd miał rozpatrzyć zażalenie Barbary Leszniewskiej, matki pięciolatka. Posiedzenie zostało przesunięte na poniedziałek.

5 lipca, wczesnym rankiem dziecko, w asyście policjantów i kuratorów zostało odebrane matce. Chłopiec został przekazany ojcu jako "zabezpieczenie roszczeń".

Czytaj także:

Sprawa Piotrusia: Matka złożyła zawiadomienie do prokuratury
Minister Kwiatkowski w sprawie Piotrusia. Zawiadomienie w prokuraturze
Sprawa Piotrusia: Oświadczenie ojca i odpowiedź matki
Kolejny głos w sprawie Piotrusia

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki