Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O czym mówili kibice przed meczem Polska - Brazylia?

Adrian Dampc
A. Dampc
Jaka atmosfera panowała zaraz przed rozpoczęciem meczu Polska - Brazylia?

Już kilka kilometrów przed halą łatwo było dostrzec samochody z biało-czerwonymi szalikami w oknach. To jednak w nic w porównaniu z tłumem w pobliżu Ergo Areny.

- Zainteresowanie było tak duże, że biletów nie starczyło dla wszystkich. Już kilka dni po rozpoczęciu sprzedaży nie udało mi się kupić wejściówki. Mam nadzieję, że ktoś mi jedną sprzeda - mówił Ryszard
stojący z tabliczką "kupię bilet".

Po co przyszli na mecz?

Większość z fanów pochodzi z trójmiasta, lecz nie brakuje też osób przyjezdnych. Zdzisław wraz z czteroosobową grupą w barwach narodowych przyjechał z Bydgoszczy - Jeździmy na mecze po całej Polsce, bo kochamy siatkówkę - tłumaczył.

Miłość do siatkówki wyznają też inni. - To mój ulubiony sport. W zeszłym roku byłem ze znajomymi w Turcji na finale Mistrzostw Europy Polska - Francja, który nasi wygrali. Mamy nawet pamiątkowe
zdjęcie ze złotym medalem - chwalił się Grzegorz z Gdańska.

Są też tacy, którzy nie przyszli na mecz wyłącznie z powodów sportowych.- Inauguracja tej hali to wielka chwila dla naszego miasta. Pokazujemy, że mogą u nas powstać duże, nowoczesne obiekty widowiskowe. Dzięki temu jestem spokojny o EURO 2012 - mówił wymalowany w
biało-czerwone barwy Krzysztof.

Niektórzy natomiast chcą po prostu poczuć atmosferę meczu. -Przyszłyśmy z koleżanką, bo słyszałyśmy dużo dobrego o spotkaniach siatkarskich. Chcemy się więc o tym przekonać na własne oczy -wyjaśniła Magda, studentka z Gdyni.

Jakie gadżety?

Prawie wszyscy zaopatrzeni są w kibicowskie gadżety, które mają pomóc siatkarzom. Biało-czerwone stroje, nietypowe nakrycia głowy i pomalowane twarze nie są tu niczym nadzwyczajnym.

- Tradycyjnie najwięcej ludzi kupuje szaliki. Schodzą też reprezentacyjne koszulki i
czapki z rogami - wyliczała Ania, sprzedawczyni na jednym z wielu stoisk przed halą.

Polscy fani śledzą także światowe trendy w kibicowaniu. Świadczą o tym głośne dźwięki wydobywające się ze słynnych wuwuzeli. Na szczęście dla uszu, nie cieszą się dużym powodzeniem.

- Na pewno ci takiej nie kupię - mówił pan Mateusz do swojego 12-letniego syna, który dyskretnie spoglądał w stronę długiej trąbki.

Kto wygra mecz?
Pozytywny nastrój przed halą udzielił się kibicom, którzy z optymizmem typowali wynik meczu.

- 3:0 będzie, przy takim dopingu nasi nie przegrają - zapewniał Tomasz.

Większość obstawia jednak skromniejszą wygraną.

- Po zaciętym meczu, skończy się 3:2 dla nas - mówił Grzegorz.

- Wygrana Polski po tie-breaku. Dwa sety oddamy Brazylijczykom, żeby mecz był dłuższy - śmiali się się Marcin z Maćkiem.

Kibice doceniają klasę Brazylii.

- Są świetni. Widziałem ich na żywo jak grali z nami w Spodku i obawiam się, że wygrają 3:2, choć chciałbym się mylić - twierdził Jan.

Jego zdanie podzielał Krzysztof. - Serce mówi, że będzie 3:0 dla naszych, ale rozum stawia na 3:2 dla naszych przeciwników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki