Nowy przepis MEN. Świadectwo i legitymację odbierze tylko rodzic
Jakiś czas temu MEN zapowiadało powołanie zespołu, który miałby zająć się zredukowaniem biurokracji w jednostkach szkolnych. Tymczasem sprawa wygląda nieco inaczej... Wraz z początkiem września wprowadzono w życie przepis, który zamiast zmniejszyć panującą dotychczas biurokrację w szkołach - jeszcze bardziej ją powiększy. Dokument zatwierdzony przez ministerstwo jest równoznaczny z tym, że szkoły będą zobowiązane do zbierania podpisów rodziców pod niezbędną - i jakże liczną - dokumentacją szkolną ich pociech.
Przepis wszedł w życie z dniem 6 września 2019 r. Co oznacza, że dotknie on w pierwszej kolejności rodziców pierwszoklasistów, którym będą wydawana legitymacje szkolne. Prędzej czy później przepisy te odczują wszyscy rodzice i ich dzieci.
Nowy przepis MEN. Niezbędny podpis pełnoletniego ucznia lub rodziców
Przepis ten wprowadził pewne zmiany w rozporządzeniu dotyczącym świadectw, dyplomów i innych dokumentów w szkołach i przedszkolach.
Szkoła prowadzi imienną ewidencję wydanych:
- świadectw ukończenia szkoły,
- indeksów,
- legitymacji szkolnych,
- e-legitymacji szkolnych,
- mLegitymacji szkolnych oraz
- zaświadczeń o zawodzie, a także
- świadectw dojrzałości,
- aneksów do świadectw dojrzałości,
- certyfikatów,
- dyplomów,
- zaświadczeń o szczegółowych wynikach egzaminu ósmoklasisty i
- zaświadczeń o wynikach egzaminu maturalnego, przekazywanych szkole przez okręgową komisję egzaminacyjną,
- oraz duplikatów świadectw ukończenia szkoły, indeksów, legitymacji szkolnych i e-legitymacji szkolnych.
Ewidencja zawiera:
- imię (imiona) i nazwisko,
- numer PESEL ucznia albo absolwenta,
- numer wydanego dokumentu,
- datę odbioru dokumentu oraz
- podpis pełnoletniego ucznia lub rodziców niepełnoletniego ucznia albo absolwenta
- czytamy w podpunkcie drugim paragrafu piątego ww. dokumentu.
W przepisie tym szczególną uwagę przykuwają dwie sprawy. Pierwsza to wymowna końcówka ostatniego zdania, wskazująca na to, że nawet starszy uczeń - w wieku 16 lub 17 lat - nie będzie mógł odebrać i pokwitować żadnego z wyżej wymienionych dokumentów. Za jego sprawą rodzic również będzie musiał zjawić się w danej jednostce szkolnej. Druga sprawa to brak uwzględnienia opiekunów prawnych. Mowa jedynie o rodzicach (UWAGA: w liczbie mnogiej!) lub pełnoletnich uczniach. Komplikuje to nieco proceder, ponieważ dzieci, które straciły rodziców i znajdują się pod opieką rodzin zastępczych lub innych członków rodziny - nie uzyskają żadnych dokumentów. W świetle tej decyzji nie przysługuje im to prawo.
Rozporządzenie umieszczono w Dzienniku Ustaw. Obowiązuje od 6.09.2019
Po legitymację i świadectwo od 6. 09.2019 pójdą rodzice. "Nowy przepis niepotrzebny"
Wśród dyrektorów placówek szkolnych panuje opinia, że przepis ten nie jest potrzebny. Wprowadzone zmiany niektórzy komentują jednym słowem: "Absurd".
W dyskusji na ten temat wziął również Marek Pleśniar z zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty, który skomentował zaistniałą sytuację w następujący sposób:
Nowy przepis jest niepotrzebny - mówi Marek Pleśniar. - Wydawanie legitymacji szkolnych za podpisem rodziców jest kompletnie bez sensu. Przecież dzieci jeżdżą z legitymacjami komunikacją publiczną i nic się nie dzieje. Teraz nie będą mogły przynieść nowych legitymacji ze szkoły do domu. A my mamy angażować rodziców, pracujących ludzi, żeby przyszli do szkoły i złożyli podpis. To kłopotliwe dla rodziców i szkoły, pokazuje też brak zaufania do uczniów i do szkół
Jakie macie zdanie na ten temat? Czy ta zmiana jest rzeczywiście potrzebna? Piszcie w komentarzach!
ZOBACZ TAKŻE: MEMY na pierwszy dzień w szkole i koniec wakacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?