Funkcjonariusze na miejscu zatrzymali 52 - letniego właściciela budynków oraz jego 25 -letniego syna. Wstępnie śledczy ustalili, że za kradzieże, pocięcie aut, a także usuwanie ich numerów identyfikacyjnych odpowiedzialny jest młodszy z mężczyzn. Grozi mu za to kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Odpowiedzialności za pomoc w ukrywaniu kradzionych samochodów nie uniknie też właściciel posesji służącej za złodziejską dziuplę. Za paserstwo grozi mu kara pozbawienia wolności nawet na 5 lat.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Teraz pracują przy niej policjanci z Gdańska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?