Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Dwór Gdański. Nie chcą rozbiórki torowisk żuławskiej wąskotorówki

Tomasz Chudzyński
Zabytkowy parowóz Wiluś Px48-1907  był w sezonie największą turystyczną atrakcją kolei na Żuławach. Właściciel parowozu zdecydował się jednak sprzedać tę zabytkową maszynę i zabrał ją z nowodworskiej stacji.  Czy jego los podzielą też  tory żuławskiej wąskotorówki?
Zabytkowy parowóz Wiluś Px48-1907 był w sezonie największą turystyczną atrakcją kolei na Żuławach. Właściciel parowozu zdecydował się jednak sprzedać tę zabytkową maszynę i zabrał ją z nowodworskiej stacji. Czy jego los podzielą też tory żuławskiej wąskotorówki? archiwum DB
Sprzedaż i rozbiórka starych torowisk żuławskiej wąskotorówki ma przynieść powiatowi nowodworskiemu około miliona złotych. Całą infrastrukturę samorząd przejął od PKP ponad dekadę temu. W piątek kończy się przetarg.

Przetarg, który ma zakończyć się w najbliższy piątek, obejmuje około 20 km torów w różnych częściach Żuław. Część pozyskanych szyn (nie są już produkowane) ma zostać przeznaczona na remont funkcjonującego w czasie sezonu letniego odcinka wąskotorówki z Nowego Dworu Gdańskiego do miejscowości nadmorskich.

Starosta powiatu nowodworskiego podkreśla, że rozbiórka starych torowisk nie oznacza likwidacji całego szlaku wąskotorówki na Żuławach.

- Inwestujemy w odcinek żuławskiej kolei wąskotorowej z Nowego Dworu Gdańskiego nad morze, który reaktywowano i funkcjonuje od ponad 10 lat - mówi Ewa Dąbska. - Przygotowujemy się do remontów zabytkowego mostu kolejowego na rzece Szkarpawa i parowozowni w Nowym Dworze Gdańskim, kupujemy nowy, samobieżny wagon pasażerski. Kolej to jedna z naszych atrakcji turystycznych. Nastawiamy się na remont odcinka, który ma potencjał, kosztem części, która jest zdekompletowana, zniszczona, nieczynna od 20 lat.

Inaczej uważają m.in. przedstawiciele stowarzyszenia Kochamy Żuławy, którego członkowie przygotowali specjalną petycję (m.in. w internecie zebrali ponad 800 podpisów w dwa dni). Uznali, że działania powiatu to niszczenie potencjału turystycznego regionu.

- Kolej wąskotorowa jest elementem żuławskiego krajobrazu od ponad stu lat - przypomina Przemysław Jońca z Kochamy Żuławy. - Naszym zdaniem te nieużywane od lat tory nawet w obecnej postaci mają wartość historyczną, zabytkową.

Sprzedaż torów podzieliła także radnych. WIĘCEJ na ten temat przeczytasz kupując e-wydanie gazety.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki