Obecnie miasto ma nieco ponad 52 proc. zadłużenia. W budżecie na rok 2014 w samorządzie zaplanowano spłatę 1 mln 100 tys. zł. To prawie o połowę mniej niż w latach ubiegłych. Jak podkreśla burmistrz Jacek Michalski, oprócz polityki zaciskania pasa (głównie odbijało się to na planach inwestycyjnych), konieczna była "reorganizacja zarządzania długiem". W tym roku udało się to dzięki emisji obligacji samorządowych, w sumie 8,5 mln zł.
- To swego rodzaju długoterminowy kredyt konsolidacyjny, który pozwolił nam spłacić stare zobowiązania - mówi Michalski. - Obligacje musimy wykupić do 2026 r. Co ciekawe, wiosną tego roku władze miasta zaplanowały zaciągnięcie konsolidacyjnego kredytu w komercyjnym banku. Jednak żadna instytucja nie była zainteresowana udzieleniem pożyczki. Odbyły się dwa przetargi. Nie zgłosiły się żadne banki.
Jak podkreśla samorządowiec, zadłużenie Nowego Dworu Gdańskiego to wynik przeinwestowania w latach 2006-2010. Przy wsparciu unijnych funduszy zrealizowano wartą niemal 15 mln zł budowę kanalizacji w kilku wsiach, modernizowano drogi w mieście. Odrestaurowano zabytkową mleczarnię w centrum miasta, w której mieści się Żuławski Park Historyczny. - Zrealizowano zbyt dużo inwestycji, na które nie było miasta stać - mówi Michalski.
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?