Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Noworoczne pustki na siłowniach? Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na trójmiejskich obiektach

Andrzej Kowalski
Andrzej Kowalski
Noworoczne pustki na siłowniach? Nie na trójmiejskich obiektach!
Noworoczne pustki na siłowniach? Nie na trójmiejskich obiektach! Dariusz Bloch/Polska Press
Na początku stycznia 2023 r. na portalach społecznościowych można było natknąć się na plotkę o tym, że siłownie i obiekty sportowe cieszą się mniejszym niż zwykle zainteresowaniem. Zweryfikowaliśmy to, biorąc pod lupę trójmiejskie ośrodki.

Odwieczne postanowienia w odwrocie?

Nowy Rok to czas postanowień. Jedni rzucają palenie, inni zmieniają dietę. Jednym z najbardziej popularnych celów jest jednak częstsze uprawianie sportu. I przez lata (oprócz tych pandemicznych) jedno było pewne: początek stycznia będzie oznaczał tłumy na siłowni. Wyższa frekwencja w okresie noworocznym była zauważalna na całym świecie.

ZOBACZ TAKŻE: Rok 2023 - to będzie czas zmian w ochronie zdrowia

Z tym trendem starły się jednak tegoroczne doniesienia o tym, że najwyraźniej coś się zmieniło. Parę postów w internecie z anegdotycznymi świadectwami mogło wskazywać na to, że Polacy zrezygnowali z tego noworocznego postanowienia. Powodów tego stanu rzeczy mogło być kilka, ale jednym z najbardziej oczywistych jest słowo, którego od wielu miesięcy pozbyć się nie możemy: inflacja.

Czy trójmiejskie siłownie odnotowały spadek frekwencji?

Nasuwa się jednak pytanie: czy te anegdoty świadczą o jakiejś tendencji? Czy faktycznie Polacy rezygnują z tego postanowienia? Żeby to sprawdzić, wzięliśmy pod lupę trójmiejskie siłownie. Po paru rozmowach z pracownikami okazało się, że jeśli faktycznie ten trend istnieje, to Trójmiasta raczej nie dotyczy.

- Nie odczuliśmy jakiegoś wielkiego spadku. Natomiast sytuacja powoli się rozkręca. W ciągu ostatnich dni doszło do nas nawet kilku nowych klubowiczów, którzy zapisali się na długoterminowe okresy. I coraz bardziej się to rozkręca, bo jeśli ktoś sobie postanowił, to prędzej czy później na tę siłownię przyjdzie - mówi pracowniczka Total Fitness na al. Grunwaldzkiej w Gdańsku.

Jeszcze lepiej sytuacja ma wyglądać w innym obiekcie. W gdyńskim Saturn Fitness wszystko jest najwyraźniej w normie, a można by nawet rzec, że gdynianie ze zdwojoną siłą ruszyli na siłownię.

- Jeżeli chodzi o naszą siłownię, jest jeszcze więcej osób niż w zeszłym okresie noworocznym. Zapowiada się naprawdę dobrze, ludzie mają motywację do ćwiczeń. Zobaczymy tylko, jak długo to potrwa - śmieje się pracowniczka Saturna, zlokalizowanego w Centrum Handlowym Szperk. - Na pewno jest więcej zainteresowanych osób - dodaje.

Zapytaliśmy o noworoczną frekwencję też kilka innych trójmiejskich siłowni i nigdzie nie zanotowano wyraźnych spadków frekwencji. Pierwsza zasada internetu pod tytułem "nie wierz we wszystko, co przeczytasz w sieci" najwyraźniej znowu się sprawdziła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki