Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
4 z 11
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Zespół martwego pośladka (ang. dead butt sybdrome, DBS),...
fot. happyveganfit/pixabay.com

Nowe problemy zdrowotne w czasach epidemii. Sprawdź, czy też je masz – i jak sobie z nimi poradzić!

Zespół martwego pośladka

Zespół martwego pośladka (ang. dead butt sybdrome, DBS), inaczej amnezja pośladkowa, to efekt braku dostatecznej ilości urozmaiconego ruchu. W wyniku wielogodzinnego leżenia i siedzenia, zwłaszcza w pozycji dalekiej od optymalnej (a takie warunki często mamy poza biurem), dochodzi do osłabienia mięśni pośladkowych średnich. Powoduje to m.in. nieprawidłowe ustawienie miednicy, a skutkiem jest zła pozycja ciała i uporczywe dolegliwości w postaci bólów pośladków, pleców, bioder i kolan. Ból promieniuje też często wzdłuż nóg, a towarzyszy mu drętwienie lub sztywność. Zmiany mogą skutkować zaburzeniami równowagi i poważnym stanem zapalnym, więc nie należy ich ignorować. Testem jest wykonanie przysiadu, podczas którego kolana nie powinny kierować się do środka.

Co robić? Częste przerwy w pracy, by choć trochę się poruszać. Warto też wprowadzić regularne ćwiczenia, zwłaszcza angażujące mięśnie pośladków. Poleca się m.in. przysiady, rozciąganie ścięgien udowych, mosty, unoszenie nóg czy wchodzenie i schodzenie po schodach.

Zobacz również

Świąteczne inspiracje z warsztatów w Koźminku. Zobaczcie piękne stroiki. ZDJĘCIA

Świąteczne inspiracje z warsztatów w Koźminku. Zobaczcie piękne stroiki. ZDJĘCIA

Grzegorz Duda Ambasadorem ORLEN OIL

Grzegorz Duda Ambasadorem ORLEN OIL

Polecamy

Wraca Ekstraklasa. Górnik-Legia. Runjaić: Mamy ochotę przerwać tę passę

Wraca Ekstraklasa. Górnik-Legia. Runjaić: Mamy ochotę przerwać tę passę

Na Safari Neuville liderem po pierwszym odcinku, Kajetanowicz trzeci w WRC2

Na Safari Neuville liderem po pierwszym odcinku, Kajetanowicz trzeci w WRC2

Zawodnik ORLEN Teamu po raz pierwszy w Wietnamie. Szansa na kolejny dobry wynik

Zawodnik ORLEN Teamu po raz pierwszy w Wietnamie. Szansa na kolejny dobry wynik