Nowe mieszkania komunalne wylosowano w Sopocie. Przy al. Nieodległości zamieszka w nich 120 osób. Czy miasto zatrzyma odpływ mieszkańców?

Przydział konkretnych mieszkań odbywał się przez wyciągnięcie z urny koperty z planem lokalu. Losowanie miało miejsce w czwartek, 19 sierpnia w sali rady miasta w 2 turach, ze względu na ograniczenia pandemiczne.

– Jesteśmy 4-osobową rodziną z dwójką dzieci, wylosowaliśmy 50-metrowe mieszkanie – mówiła nam po losowaniu Anna Glogier, jedna z jego uczestniczek. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, piękna lokalizacja w samym Sopocie. Już nie możemy się doczekać, dopiero w poniedziałek obejrzymy to mieszkanie na żywo – cieszy się.

Nowe mieszkanie państwa Glogierów wylosował 8-letni Olek. Alicja, 12-latka, kibicowała bratu z mamą dopełniającą formalności w towarzystwie taty, pana Artura.

Obok nich w losowaniu uczestniczyli pozostali przyszli mieszkańcy 40 lokali przy al. Niepodległości 650A, 650B, 654A i 654B.

– Sopot od kilkunastu lat konsekwentnie buduje mieszkania komunalne, wybudowaliśmy ich blisko trzysta, jest to absolutny rekord jeśli chodzi o Polskę – deklaruje Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu, który prowadził losowanie. – Według wyliczeń Banku Gospodarstwa Krajowego, rok temu jedna gmina budowała rocznie średnio jedno mieszanie – dodaje.

Działania Sopotu, choć imponujące, mają podłoże pragmatyczne. Miasto, gdzie ceny nieruchomości szybują w górę, wyludnia się. Sopot, który w latach 90. ubiegłego wieku był jeszcze miejscowością blisko 50-tysięczną, według bieżących danych Głównego Urzędu Statystycznego ma teraz nieco ponad 35 tys. mieszkańców. Do tego, średnia wieku sopocian jest coraz wyższa. Stąd próba zatrzymania w mieście młodych ludzi.

– Jest to wyzwanie, przed którym stoimy, i trend ogólnoświatowy, że rdzeń metropolii, czy miasta turystyczne są opuszczane przez mieszkańców, którzy się wyprowadzają – przyznaje Skwierawski. – Nasze działania wynikają też ze strategii miasta, chcemy być otwarci na potrzeby osób, które dopiero rozpoczynają nowe życie, dla rodzin z dziećmi. Zdajemy sobie sprawę, że nie każdego stać na kupienie mieszkania na wolnym rynku, nie każdy ma już zdolność kredytową, dlatego takie osoby wspieramy – deklaruje.

Inwestycja, składająca się z 2 budynków, kosztowała 13,5 mln zł, Bank Gospodarstwa Krajowego dofinansował budowę kwotą niemal 4,3 mln zł. Poza tym, w budynkach jedno mieszkanie przeznaczone jest dla repatriantów z terenu b. ZSRS, a kolejne – na lokal chroniony dla usamodzielniających się wychowanków domu dziecka. Pozostałe 7 mieszkań w kompleksie Sopot wybudował bez dofinansowania. Przeznaczone są na przeprowadzki z nieruchomości komunalnych, które są wyburzane bądź remontowane.

Do roku 2026 Sopot planuje budowę ok. 280 mieszkań, co będzie kosztować ponad 85 mln zł. Jeszcze w tym roku ma się rozpocząć budowa 47 mieszkań przy ul. 3 Maja 61, w fazie projektowania znajduje się inwestycja przy ul. Obodrzyców 20A, w której znajdzie się 16 lokali.