Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe fakty w sprawie tragedii w Wolbromiu. Nie żyje trzech młodych mężczyzn z powiatu olkuskiego. Załamał się pod nimi lód [ZDJĘCIA]

Paweł Mocny
Paweł Mocny
Tragedia w Wolbromiu. Nie żyje trzech młodych mieszkańców powiatu
Tragedia w Wolbromiu. Nie żyje trzech młodych mieszkańców powiatu OSP Gołaczewy
Mieszkańcy Wolbromia i okolic są w szoku po tragedii, która miała miejsce na stawie przy ulicy Pod Lasem. Trzech młodych mężczyzn zginęło w lodowatej wodzie po tym, jak próbowali ratować kolegę, który z kolei chciał uratować psa. Zginął Mariusz Z. (28 lat), Kamil M. (19 lat), oraz Norbert B. (24 lata).

Nie żyje trzech młodych mieszkańców powiatu olkuskiego

Pierwsze informacje o tragedii pojawiły się tuż przed godz. 15, 13 grudnia. To właśnie wtedy mieszkańcy ulic Łukasińskiego, Słowackiego i Świerkowej usłyszeli wycie syren. Okazało się, że wozy strażackie pędzą nad jeden ze zbiorników wodnych znajdujących się na ulicy pod Lasem.

Na miejscu z niedowierzaniem na całe zdarzenie patrzyła znaczna grupa mieszkańców Wolbromia. Obecne na miejscu zarówno osoby starsze, jak i młodzież były w wielkim szoku. W końcu ogromna tragedia rozgrywała się na ich oczach. Liczyli, że uda się ich uratować. Wielu myślało, że mężczyźni weszli na lód dla zabawy.

Nowe fakty odnośnie tragedii w Wolbromiu

Prawda jest zupełnie inna. Żaden z nich nie wszedł na lód w ramach wygłupów. Relacje ze zdarzenia przekazał brat jednego ze zmarłych mężczyzn.

Około godziny 14 nad stawem spotkało się czterech znajomych. 28-letni Mariusz Z. zabrał na to spotkanie swojego psa. W pewnym momencie pies pobiegł na lód. Mariusz rzucił się zwierzęciu na ratunek. Niestety sam też zaczął tonąć. Trzech pozostałych mężczyzn, 19-letni Kamil M., 24-letni Norbert B. i 18-letni Kamil Z. widząc co się dzieje, chcieli ratować tonącego kolegę, jednak sami znaleźli się pod wodą.

Według części świadków mężczyźni próbowali zrobić tzw. łańcuch życia, trzymając się za ręce. Nic to nie pomogło. Przeżył tylko 18-latek, który wyszedł na brzeg o własnych siłach. Udało mu się także uratować psa rasy amstaff. Jak informuje dyżurny straży pożarnej w Olkuszu, zgłoszenie o tej sytuacji jednostka otrzymała o godzinie 14:47.

- Zaledwie po kilku minutach byliśmy na miejscu zdarzenia. Zwodowaliśmy dwa pontony w celu przeszukania dna tego zbiornika. Woda była bardzo mętna. Udało się odnaleźć jednego mężczyznę, który ewakuowany został na brzeg i przekazany zespołowi ratownictwa medycznego. W międzyczasie do akcji zaangażowała się specjalistyczna grupa ratownictwa nurkowego. Nurek zszedł pod wodę i przeszukiwał dno zbiornika metodą wahadła. Natrafił na kolejnego z mężczyzn. Po kilkunastu minutach natomiast odnalazł ostatniego. Niestety, lekarz stwierdził zgon wszystkich trzech mężczyzn - informuje Sebastian Woźniak, z małopolskiej straży pożarnej

Mieszkańcy Wolbromia apelują, aby ogrodzić staw. Zwracają uwagę, że to nie pierwszy raz, gdy dochodzi tam do tragedii.

FLESZ - Nowe obostrzenia od 15 grudnia!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki