- Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska zreformował decyzję organu pierwszej instancji - RDOŚ w Gdańsku - tłumaczy Piotr Orębski, rzecznik GDOŚ. - Na podstawie decyzji GDOŚ wnioskodawca może teraz wystąpić o wydanie kolejnych decyzji inwestycyjnych.
Nowa Politechniczna w Gdańsku. Jest decyzja środowiskowa
Przypomnijmy, że proponowaną przez Miasto Gdańsk trasę Nowej Politechnicznej z włączeniem tramwaju na wysokości ul. Bohaterów Getta Warszawskiego zaskarżyli mieszkańcy Gdańska. Na odpowiedź czekali blisko 30 miesięcy, bowiem od grudnia 2019 roku.
Jak informuje Piotr Orębski, decyzja GDOŚ wraz z uzasadnieniem zostanie wkrótce w całości opublikowana w Biuletynie Informacji Publicznej i wówczas będzie można zapoznać się ze szczegółami decyzji jaką podjął Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska.
Krytycznie o planach Miasta Gdańska w związku z trasą przejazdu Nowej Politechnicznej wypowiadał się już m.in. Roger Jackowski, miejski aktywista i radny dzielnicy Wrzeszcz Dolny.
- Niestety budowa trasy Gdańsk Południe - Wrzeszcz w wariancie lansowanym, by nie powiedzieć - przepychanym na siłę, przez władze Gdańska idealnie wpisuje się w patologiczny schemat inwestycyjny - mówił na początku lutego w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Roger Jackowski, miejski aktywista, radny dzielnicy Wrzeszcz Dolny. - Mam wrażenie, że budowa tramwaju jest w tym przypadku tylko pretekstem do wyciągania środków unijnych w celu ich "przejadania". Jak wiadomo, przy każdej dużej inwestycji można łatwo "utuczyć" pewną ilość firm, instytucji i etatów urzędniczych. Sensu komunikacyjnego w tym niestety nie ma, ponieważ przejazd nową trasą z południa miasta do Wrzeszcza będzie trwał dłużej niż aktualnie istniejącymi liniami autobusowymi.
Radny z Wrzeszcza zwrócił uwagę na jeszcze jeden problem.
- Oprócz marnowania środków publicznych popełniany jest grzech znacznie cięższy - marnowania okazji - dodaje Roger Jackowski. - Ta "okazja" to bezcenna przestrzeń miejska w korytarzach transportowych i szansa uruchomienia procesów uzdrowienia patologicznej tkanki miejskiej osiedli powstałych w ostatnich kilkunastu latach w ramach zabudowy południa i południowego zachodu miasta. Z powodu błędnych decyzji przepadną więc nie tylko środki, ale także "okienko możliwości" i pokoleniowa szansa naprawy tego, co zafundowali nam włodarze miasta w minionych 3 kadencjach samorządowych. Tu także apele kierowane przez niezależnych ekspertów pozostają bez odzewu, ba - uciszane są jakiekolwiek próby dyskusji. Jak widać, patologiczna polityka komunikacyjna ma silne wsparcie polityczne.
Autor projektu inwestycji tj. firma INGEO będzie musiała teraz zastosować się do wytycznych GDOŚ, w tym w odpowiedni sposób zabezpieczyć budynki przed drganiami wywoływanymi przez tramwaj.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?