Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa lista lektur: Dukaj, Arystofanes i... Osiecka

Anna Jarmuż
W roku szkolnym 2019/2020 młodzież z liceów, techników i szkół branżowych czekają duże zmiany
W roku szkolnym 2019/2020 młodzież z liceów, techników i szkół branżowych czekają duże zmiany Małgorzata Genca
Za dwa lata do szkół średnich wchodzi nowa podstawa programowa, zmieni się też lista lektur. MEN prowadzi konsultacje społeczne w tej sprawie. Uwagi można zgłaszać do 18 sierpnia.

Jacek Dukaj, Antoni Libera, Andrzej Stasiuk, Olga Tokarczuk - to autorzy współcześni, którzy pojawili się na liście lektur obowiązkowych do szkół ponadpodstawowych. Gdy do liceów i techników wejdzie nowa podstawa programowa, uczniowie będą musieli też mieć wiedzę np. na temat powojennej piosenki literackiej. Omówią teksty takich artystów jak Ewa Demarczyk, Jacek Kaczmarski, Wojciech Młynarski, Agnieszka Osiecka i Kabaret Starszych Panów.

- Nowa lista lektur dowodzi, że położono większy nacisk nacisk na literaturę współczesną - mówi Krystyna Rachwalik, dyrektorka IX Liceum Ogólnokształcącego im. Karola Libelta w Poznaniu. - Obecnie utwory te pojawiały się w dużej mierze jako jako kontekst. Uczniowie omawiali je w nawiązaniu do innych epok literackich, np. wiersz Wisławy Szymborskiej „Na wieży Babel” poznawali już w klasie pierwszej przy okazji omawiania fragmentów Biblii. Nie mieli jeszcze wówczas pełnego obrazu jej twórczości.

Jak zauważa dyrektorka IX LO, nowa podstawa programowa dla szkoły ponadpodstawowej: liceum i technikum przywraca chronologiczny układ treści. Dziś uczeń, poznając np. epokę średniowiecza, zgłębia też m.in. utwory XX-wieczne, które do tej epoki nawiązują. Powoduje to pewien chaos.

- Teraz uczniowie będą poznawać utwory literackie w kolejności, w jakiej powstawały, co pozwala na uporządkowanie materiału, poznawanie utworów literackich w naturalnym porządku z uwzględnieniem różnorodnych kontekstów, w tym historycznych, filozoficznych i kulturowych. Ich wiedza będzie bardziej usystematyzowana - tłumaczy Krystyna Rachwalik.

Jakie lektury szkolne powinien przeczytać każdy uczeń?

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Poloniści otrzymają też jasną informację, który utwór danego autora mają omówić na lekcji. Teraz często nauczyciel decydował np. jakie opowiadanie Stefana Żeromskiego czy Elizy Orzeszkowej młodzież zgłębi na lekcji. Zdarzało się, że na maturze pojawiał się utwór, którego uczniowie nie poznali.

Po reformie edukacji liceum będzie 4-letnie, a technikum 5-letnie, wydłuży się też lista lektur. Niektóre utwory, które uczniowie wcześniej omawiali jedynie we fragmentach, teraz będą musieli przeczytać w całości, np. „Kordiana” czy Nie-Boską komedię”. Wracają też niektóre dzieła obecne wcześniej w 4-letnim liceum, np. „Kazania sejmowe” Piotra Skargi czy „O poprawie Rzeczypospolitej” Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Obowiązkowa staje się znowu m.in. IV część „Dziadów” (obecnie omawia się w liceum tylko cz. III). Sporo jest też utworów okresu międzywojennego.

- Wracamy w większości do tego, co było kiedyś, ale lista została zmodyfikowana. Pojawiają się lektury, których nie było w 4-letnim liceum, np. „Chmury” Arystofanesa - zauważa Krystyna Rachwalik. Są też książki, które wypadły z listy lektur obowiązkowych na poziomie podstawowym, np. opowiadania ze zbioru „Sklepy cynamonowe” Brunona Schulza, które teraz będą omawiane wyłącznie na poziomie rozszerzonym.

Prof. Maria Kwiatkowska-Ratajczak, kierownik Pracowni Innowacji Dydaktycznych Instytutu Filologii Polskiej UAM o nowej liście lektur do szkół ponadpodstawowych

Nowa podstawa programowa dla liceów jest bardzo ambitna i... zbudowana raczej z myślą o przyszłych studentach polonistyki. Przygotowana została jednak ponad głowami tych, którzy takich studiów nie wybiorą.

W dokumencie dominuje myślenie znane sprzed lat, nieprzystające do aktualnego modelu dydaktyki. Wraca się do obrazu szkoły pamiętanego nawet nie przez rodziców dzisiejszych nastolatków, ale ich dziadków. W stosunku do obecnego gimnazjum zmniejszyła się liczba lekcji języka polskiego, a zwiększył zakres obowiązków dotyczących przecież nie tylko czytania i omawiania lektur.

Niepokoi brak realizmu w myśleniu o relacjach między czasem lekcji a zdecydowanie zbyt rozbudowanymi listami lektur obowiązkowych. Wielość utworów ważnych dla historii literatury, ale bardzo trudnych pod względem językowym i kulturowym, wymaga czasu na ich nieśpieszne omawianie i pokazanie tego, że obrazują one nie tylko minione zjawiska czy odległą historię. Pozwalają też zrozumieć teraźniejszość oraz ukierunkowują nasze myślenie o przyszłości. Tego w pośpiechu się nie zrobi. Czytanie zaś w szybkim tempie dawnych utworów prowadzić może do opisanego przez dydaktyków encyklopedyzmu i dominacji faktografii, a tym trudno zainteresować młodzież.

Ważne są propozycje dotyczące tzw. kultury współczesnej. Ta część zapisów powinna być szeroko otwarta na sztukę najnowszą. I tu również pojawiają się wątpliwości, dlatego też warto, aby mechanizmy doboru tytułów skomentowali przede wszystkim autorzy podstawy. Niejasne są bowiem np. przesłanki, dla których umieszczono akurat nazwisko Bruno Schulza wśród autorów lektur na poziomie rozszerzonym. Podobnie: choć cieszą zapisy dotyczące piosenek Ewy Demarczyk, Jacka Kaczmarskiego, Wojciecha Młynarskiego, Agnieszki Osieckiej oraz wybranych tekstów z Kabaretu Starszych Panów, to jednak nie sposób uznać je za utwory współczesne dla obecnych nastolatków. W podstawie nie uwzględniono preferencji lekturowych i kulturowych uczniów.

Wszystko to może pogłębić zjawisko nieczytania, a - jak wynika z badań IBE - już obecnie jedynie 13-14% uczniów czyta lektury i - jak alarmuje Biblioteka Narodowa - aż 63% dzisiejszych dorosłych nie przeczytało w ciągu roku ani jednej książki...

Analogiczne sądy pojawiły się w opinii o podstawie sformułowanej przez Komisję Dydaktyczną Komitetu Nauk o Literaturze PAN. Jej członkowie zgodnie stwierdzili: "Podstawa programowa to dokument, w którym państwo zobowiązuje się do wykształcenia swoich obywateli: nie może ono brać na siebie zobowiązań większych, aniżeli jest w stanie dopełnić". Aktualny projekt - niestety - takie niebezpieczeństwo kreuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nowa lista lektur: Dukaj, Arystofanes i... Osiecka - Głos Wielkopolski

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki